Mourinho nie spuszcza wzroku z Higuaína

José Mourinho zwraca szczególną uwagę na Gonzalo Higuaína. Portugalczyk nie traci go z oczu na treningach i kiedy może, podchodzi i pyta: "Jak się masz, Pipa?". Napastnik jest mu wdzięczny. Jest przyzwyczajony, że co roku musi udowadniać swoją wartość, chociaż nie za bardzo wie, dlaczego. - To pytanie nie jest do mnie, chociaż tak naprawdę zadawane jest co roku - odpowiedział na pytanie o rolę, którą odgrywa w Realu Madryt. Ale zdaje sobie sprawę, że w tym sezonie musi stawić czoło nowemu wyzwaniu: wie, że kontuzja pleców i pojawienie się nowego Karima Benzemy zrzuciły go na dalszy plan, jednak wierzy we wsparcie Mourinho. Trener podszedł do niego na czwartkowych zajęciach i był wobec niego bardzo czuły. Wie, że Argentyńczyk potrzebuje teraz zaufania bardziej niż kiedykolwiek.

Na konferencji prasowej Higuaín oznajmił jednak, że najgorsze już za nim i obecnie jest w bardzo dobrej formie fizycznej: "Wiele wycierpiałem, aby wrócić i teraz bawię się lepiej niż kiedykolwiek". Chwilę później odpowiedział na pytanie o transfer kolejnego napastnika. - To nie jest moja decyzja, ale trenera i prezesa. Teraz czujemy się dobrze i jesteśmy zadowoleni z piłkarzy, których mamy. Jeśli przyjdzie nowy napastnik, to nie będzie moja decyzja. Ja, jak i Karim mamy zamiar pomóc drużynie w wygrywaniu trofeów i strzelać bramki. Oczywiście, że będę walczył o miejsce w składzie, to dla mnie wyzwanie.