Advertisement
Menu
/ as.com

Xabi Alonso i Granero na konferencji prasowej

Hiszpanie o sprawach bieżących

Jaką pracę w klubie wykonuje Zidane?
Xabi Alonso: Wizerunek, jaki wokół siebie roztacza, a także jego charyzma są bardzo ważne. Odpowiedzialny jest za sprawy między drużyną a dyrekcją klubu. Wielu z nas bardzo go podziwia. Sama jego obecność tutaj jest dla nas czymś naprawdę pozytywnym.

Macie czas, aby dokładnie przeanalizować drużynę Galaxy?
X.A.: Pomijając kwestię samej analizy, my już teraz ich dobrze znamy. Przecież graliśmy z nimi w poprzednim sezonie. Tak, znamy ich całkiem dobrze. Są nieźle zorganizowani jako drużyna, a ponadto mają kilka indywidualności, jak na przykład Donovan, Juan Pablo Ángel czy Beckham. Jednak to jest mecz przygotowawczy, a nie oficjalny.

Jak na środku pomocy radzi sobie Coentrão?
X.A.: To robi naprawdę niezłe wrażenie. Już wcześniej wiedzieliśmy, że to uniwersalny zawodnik i może nam zapewnić wiele rozwiązań. Jest kompletny. Może grać na wielu pozycjach i to bez wątpienia miało wpływ na jego transfer. Dlatego to pierwsze wrażenie jest bardzo dobre.

Jak się ma Şahin?
X.A.: Niestety doznał kontuzji, ale wystarczyło kilka dni, aby dostrzec u niego te nieprzeciętne umiejętności. To dla nas kolejna opcja na środek pomocy.

Czym jest dla was gra w Stanach Zjednoczonych?
X.A.: Przede wszystkim te pierwsze fazy okresów przygotowawczych są najważniejsze. A jeśli jednocześnie możemy dać tutejszemu futbolowi jakiś impuls, to tym lepiej. Na treningach i wokół kampusu widać coraz więcej kibiców.

To najlepsza drużyna, w jakiej kiedykolwiek grałeś?
X.A.: Ciężko jest porównywać. Już w poprzednim sezonie mieliśmy wielki zespół i cały czas chcemy się poprawiać. Mamy środki ku temu, aby osiągnąć coś wielkiego. Musimy to po prostu wykorzystać.

Zakończenie sezonu bez tytułu byłoby tragedią?
X.A.: Poprawa i progres. To, że mamy akurat takiego trenera, bardzo nam pomaga. Teraz liczy się tylko i wyłącznie ciągła poprawa. Oczywiście liczymy na tytuły, ale nie możemy mieć na ich punkcie obsesji.

Jak oceniasz politykę transferową Realu Madryt?
X.A.: Klub podejmuje takie, a nie inne decyzje, a my ich nie oceniamy. My musimy się skupić na pracy na boisku. Nie ma wątpliwości, że jakiekolwiek decyzje są podejmowane dla dobra drużyny.

Jak się ma Kaká?
Esteban Granero: Bardzo dobrze. Jest w pełni zintegrowany i ma przed sobą cały okres przygotowawczy. Ten sezon zaczyna wraz z nami wszystkimi od zera.

Czego się spodziewacie po meczu z Galaxy?
E.G.: Bez wątpienia oni są w lepszym rytmie meczowym od nas. My mamy za sobą dopiero kilka treningów. Na stadionie stawi się wielu kibiców i chcielibyśmy się im pokazać z dobrej strony.

Jak wygląda twoja sytuacja przed nowym sezonem?
E.G.: Trzymam się tego samego, co rok temu. Mam pełne zaufanie trenera i klubu. Przybyło kilku nowych zawodników, a kilku odejdzie. Jestem przygotowany i mam szansę. Na przestrzeni sezonu wszyscy będziemy równie ważni. Oczywiście każdy z nas chciałby się znaleźć w pierwszym składzie.

Jak sobie radzicie z napływem nowych wiadomości transferowych - Neymar, Agüero, Adebayor?
E.G.: Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że spekuluje się o wielu nazwiskach. Zawsze to samo - każdego lata w dziennikach mówi się o różnych piłkarzach. Zobaczymy, czy jakiś transfer rzeczywiście dojdzie do skutku. To zadanie dla prezesa i trenera. My skupiamy się na tym, co mamy. Wszyscy obecni zawodnicy są bardzo dobrzy. Oczywiście, jeśli ktoś przyjdzie, to przyjmiemy go z otwartymi ramionami. Jednak obecnie nie mamy prawa wypowiadać się o zawodnikach innych klubów.

Czym jest dla ciebie gra w Stanach Zjednoczonych?
E.G.: To zawsze emocjonujące przeżycie, ponieważ mieszkańcy przyjmują nas bardzo ciepło. Mamy dług wdzięczności wobec kibiców ze Stanów Zjednoczonych. Wiemy, że to będzie mecz przygotowawczy, ale Real Madryt zawsze chce wygrywać.

To najlepsza drużyna, w jakiej kiedykolwiek grałeś?
E.G.: Już w poprzednim sezonie powiedziałem, że to najlepsza drużyna, w jakiej kiedykolwiek byłem. A teraz jeszcze bardziej się poprawiliśmy. To bardzo ważne, że możemy kontynuować projekt z pierwszego roku.

Jako wychowankowi, nie brakuje ci zawodników z Castilli?
E.G.: W szkółce Realu Madryt spędziłem wiele lat i mogę jedynie powiedzieć, że był to dla mnie wielki przywilej. Obecnie druga drużyna jest traktowana jak nigdy. Czterech czy pięciu canteranos leci z nami na okres przygotowawczy i mają naprawdę duże szanse na grę w pierwszym zespole. Po raz pierwszy spotykam się z czymś takim w Realu Madryt. Mają przed sobą naprawdę znakomitą szansę. Są bardzo wdzięczni całemu sztabowi technicznemu.

Jak oceniasz politykę transferową Realu Madryt?
E.G.: Zawsze zgadzam się z polityką Realu Madryt. Klub sprowadza młodych i wyróżniających się zawodników.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!