Advertisement
Menu

Fabio Cannavaro zakończył karierę

Były piłkarz Realu Madryt zawiesza buty na kołku

Prawdziwy lider defensywy, gracz przez większość kariery kompletny, któremu rzadko zdarzały się błędy. Fabio Cannavaro kończy karierę piłkarską w wieku 37 lat.

Nieszczęsne scudetto
Najwięcej zawdzięcza Parmie, do której trafił z Napoli, którego jest wychowankiem. To właśnie podczas gry na Stadio Ennio Tardini zyskał prawdziwą sławę i uznanie w świecie. Zdobył Puchar Uefa, dwukrotnie puchar Włoch i Superpuchar kraju. Co ciekawe to jedyne trofea klubowe, jakie wywalczył w ojczyźnie. Nie udało mu się to później w Interze Mediolan, a także w Juventusie (mistrzostwo odebrano zespołowi z Turynu w aferze Calciopoli). Karierę kończy więc nie mając na koncie scudetta, czyli mistrzostwa Włoch.

Królewskie czasy
W 2006 roku zgodnie z wyrokiem sądu w aferze korupcyjnej, Juventus zdegradowano do Serie B, a piłkarze dostali wolną rękę w szukaniu zatrudnienia gdzie indziej. Wielu skorzystało z okazji, choć np. taki Pavel Nedved został w Turynie. Kapitanowi reprezentacji Włoch złożył propozycję Real Madryt, a przecież Królewskim się nie odmawia...

W stolicy Hiszpanii spędził trzy sezony. Wygrał dwukrotnie mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar kraju. Pracował z Fabiem Capello, Berndem Schusterem i Juande Ramosem. U każdego z nich miał niemal zawsze pewne miejsce w składzie. Został pożegnany w stylu może nie takim jak Jerzy Dudek, ale na pewno pięknym, godnym mistrza.



Reprezentacja
Zagrał na czterech mundialach. Najlepiej wspomina ten w Niemczech, kiedy to zdobył mistrzostwo świata, co z kolei miało decydujący wpływ na przyznanie mu Złotej Piłki. Dodatkowo należy wspomnieć o kontynentalnych rozgrywkach. W 2000 roku zdobył srebrny medal na turnieju w Belgii i Holandii. Na ostatnim mundialu w RPA on, jak i cała reprezentacja zaprezentowała się fatalnie. Włosi odpadli już w fazie grupowej. Nic dziwnego, że Fabio postanowił definitywnie zakończyć karierę w reprezentacji.



Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść?
Fabio postanowił grać, dopóki pozwoli mu na to zdrowie. Po przygodzie w Realu Madryt powrócił jeszcze na jeden sezon na Półwysep Apeniński, do Juventusu. Tam rozegrał przeciętny sezon, po którym udał się na wakacje do ZEA. Miejscowy Al-Ahli zaoferował piłkarzowi całkiem niezłe pieniądze, a Cannavaro pokopał sobie jeszcze piłkę na przedwczesnej emeryturze. Przedłużająca się kontuzja zmusiła go do podjęcia ostatecznej decyzji.

- Jest mi bardzo smutno. Futbol był dla mnie wszystkim. Niestety, moje kolano nie pozwoli mi już cieszyć się piłką nożną. Pozostanę jednak w Al-Alhi przez trzy najbliższe lata w roli dyrektora - powiedział Cannavaro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!