Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Finał po raz czwarty dla Barcelony

FC Barcelona - Manchester United 3:1

Oba kluby Puchar Europy na Wembley już w przeszłości podnosiły, tym razem jednak angielska świątynia futbolu otworzyła dostojne podwoje przed najcenniejszym z klubowych trofeów po raz pierwszy w nowej, zmodernizowanej szacie. Lecz zawsze z charyzmą i legendą godną najwspanialszych obiektów piłkarskich świata. I prawie osiemdziesięcioma ośmioma tysiącami kibiców wokół areny zmagań.

Gośćmi na murawie i trybunach, według ustaleń UEFA, byli Anglicy i to oni rozpoczęli mecz z większym animuszem, podobnie jak i dwa lata temu w Rzymie. Nawiązań do finału na Stadionie Olimpijskim było więcej, ponieważ to Barcelona, uderzeniem Pedro, po świetnej asyście Xaviego, otworzyła wynik meczu.

I gdy powtórka z historii zdawała się panować nad piłkarską rzeczywistością na Wembley, jedną kapitalną akcję przeprowadziły manchesterskie Diabły. Rolę mistrza ceremonii przejął Wayne Rooney, piłkę najpierw szybko rozgrywając, chwilę później pakując ją potężnym strzałem w prostokąt katalońskiej bramki.

W dziewiątej minucie drugiej połowy Leo Messi uderzeniem zza pola karnego wyprowadził drużynę z Hiszpanii na prowadzenie. Drugi dość subtelny, choć fatalny dla podopiecznych Fergusona błąd, popełnił Van der Saar. Argentyńczyk wyrównał tym samym strzeleckie osiągnięcie Ruuda van Nistelrooya w jednym sezonie Ligi Mistrzów.

Pieczęć pod czwartym Pucharem Europy dla FC Barcelona technicznym strzałem złożył David Villa. Kilkanaście minut później weteran Ryan Giggs sygnalizował rzut karny po ręce gracza Barcelony. Nic więcej nie udało się wskórać Czerwonym Diabłom tego wieczoru w Londynie.

Old Glory, bo z amerykańskim właścicielem, Man United przegrywa drugi z trzech swych finałów Ligi Mistrzów w ostatnich czterech edycjach, Barcelona trzeci finał z trzech w ostatnich sześciu edycjach wygrywa.

Rywalizacja wraca we wrześniu, tym razem finał na stadionie bawarskiego Bayernu w Monachium.

Bramki:
1:0 Pedro 27', Messi 54', Villa 69' - Rooney 34'

FC Barcelona: Valdés; Alves (Puyol, min.88), Piqué, Mascherano, Abidal; Busquets, Xavi, Iniesta; Villa (Keita, min.85), Messi, Pedro (Afellay, min.90).

Manchester United: Van der Sar; Fabio (Nani, min.68), Ferdinand, Vidic, Evra; Valencia (min.79), Carrick (Scholes, min.76), Giggs, Park; Rooney, Chicharito.

Sędzia Viktor Kassai (Węgry).

Żółte kartki: Alves (min.60), Valdés (min.85) - Carrick (min.61), Valencia (min.79).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!