Advertisement
Menu
/ własne, marca.com

Oceny zawodników po półfinale z Barceloną

Jak grali nasi?

Real Madryt przegrał w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów z Barceloną 2:0. Poniżej prezentujemy oceny zawodników Królewskich wystawione przez redaktorów RealMadrid.pl. Skala 1-6.

Iker Casillas
Kto jak kto, ale Iker nie może mieć do siebie żadnych zastrzeżeń. To co mógł, obronił bez problemów, przy bramkach Messiego natomiast nie miał wiele do powiedzenia. Wielka szkoda, że koledzy z obrony nie dostosowali się poziomem do Ikera i zrobili wszystko, by Leo wreszcie przełamał się w półfinale Ligi Mistrzów.
Ocena4
Minuty94
Gole str.2
Interwencje3
Odbiory3
Straty1
Faulował0
Faulowany0
Kartki-
Álvaro Arbeloa
Pod względem piłkarskim nie zagrał źle – widać było, że jest zmotywowany i przygotowany do walki, co przełożyło się na kilka udanych odbiorów. Niestety wraz z motywacją po raz kolejny szła nadmierna agresja, która w połączeniu z nieprzeciętnymi zdolnościami aktorskimi niektórych piłkarzy Barcelony stanowiła dla Królewskich bardzo poważne zagrożenie. Już po doświadczeniach z finału pucharu powinien był się pohamować, tym bardziej, że doskonale wiedział, czego spodziewać się po przeciwniku.
Ocena3,5
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory2
Straty6
Faulował1
Faulowany2
Kartki - 39’
Sergio Ramos
To, że niemal na pewno nie zagra w rewanżu można było obstawiać już przed meczem i w zasadzie nie moglibyśmy mieć pretensji do arbitra za pokazanie kartki (w końcu Barcelona wychodziła z kontrą, a zagranie Ramosa było podręcznikowym faulem taktycznym), gdyby nie fakt, że niemal identyczne zagrania z drugiej strony kończyły się bez indywidualnych konsekwencji. Co do samej gry Ramosa, to bez rewelacji, w większości przypadków lepiej lub gorzej radził sobie z piłkarzami Barcelony, całkowicie zawiódł jednak przy drugim trafieniu Messiego, stając się jednym z ojców tej decydującej chyba dla losów całego dwumeczu bramki. Cudownej bramki, gwoli sprawiedliwości.
Ocena3
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory7
Straty2
Faulował2
Faulowany3
Kartki - 53’
Raúl Albiol
Raúl nie będzie dobrze wspominał kwietniowych Klasyków, ponosi bowiem (w mniejszym lub większym stopniu) odpowiedzialność za każdą z trzech strzelonych przez Barcelonę bramek. Przy pierwszym środowym trafieniu nie zdołał przeciąć prostopadłego podania, przy drugim natomiast wespół z kolegami zapatrzył się na taniec Messiego z piłką i nie powstrzymał Argentyńczyka, jakby po pierwszym golu zupełnie stracił wiarę w końcowy sukces.
Ocena2
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory4
Straty4
Faulował0
Faulowany2
Kartki-
Marcelo
Tak jak i w pierwszych dwóch meczach grał na poziomie cechującym najlepszych obrońców świata, w najważniejszym momencie jednak zawiódł i pozwolił Affelayowi podać do Messiego, który nie mógł nie wykorzystać takiej sytuacji. Przy drugim golu nie zawiódł, jedyną jego możliwością było bowiem tylko wchodzenie w Lionela wślizgiem, który bez wątpienia skończyłby się nie tylko karnym, ale i drugą, tym razem zresztą zasłużoną, czerwoną kartką. Z dwojga złego lepiej, że wystąpi w rewanżu i dołoży swoje umiejętności ofensywne do prób odrabiania strat.
Ocena4
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory5
Straty4
Faulował1
Faulowany1
Kartki-
Pepe
Kilka miesięcy temu szalone fanki Justina Biebera zaatakowały Esperanzę Spalding (zazdroszczę ludziom, którzy nie wiedzą o kim piszę), bo ta kosztem ich ulubieńca zgarnęła nagrodę Grammy. Aż do środy myślałem, że takie historie zdarzają się tylko muzykom i aktorom, okazało się jednak, że również piłkarze, w tym przypadku Leo Messi, mogą mieć swoich gotowych na wszystko psychofanów. Ofiarą jednego z nich padł Pepe, który, podobnie jak w poprzednich trzech spotkaniach ,bezbłędnie radził sobie z argentyńskim crackiem, nie pozwalając mu na pokazanie pełni swoich możliwości. Pewnie radziłby sobie dalej, gdyby do akcji nie wkroczył zadeklarowany wielbiciel talentu Messiego, Wolfgang S. Widząc, że jego idol przegrywa każdy pojedynek, przy pierwszej nadarzającej się okazji usunął Portugalczyka z boiska. Plan zadziałał idealnie, gdyby bowiem na boisku wciąż przebywał Pepe, przy drugim golu Leo nie dobiegłby nawet do pola karnego, a tak to zaliczył dwa trafienia i praktycznie przesądził losy dwumeczu. Co do Pepego, pozostaje tylko cieszyć się, że szalony fan zaatakował go zaledwie czerwoną kartką.
Ocena4,5
Minuty62
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory5
Straty10
Faulował3
Faulowany1
Kartki - 60’
Lassana Diarra
Obawiałem się występu Lassa, a okazało się, że był jednym z najlepszych piłkarzy Realu. W większości przypadków dobrze przerywał ataki Barcelony, nie uciekał się do niepotrzebnych fauli i prawie uniknął błędu odpuszczenia, który najczęściej można mu zarzucić. W zasadzie spóźnił się i odpuścił tylko raz. Niestety, było to akurat przy akcji na dwa do zera…
Ocena3,5
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory5
Straty7
Faulował7
Faulowany1
Kartki-
Xabi Alonso
Często spóźniony w obronie, do tego całkowicie bezproduktywny w ataku. Taktyka obrana przez Mourinho nie zakładała rozgrywania piłki, więc Xabi praktycznie nie miał okazji do wykorzystania swoich atutów, a i sam nie szukał okazji do ich zaprezentowania.
Ocena3
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe1
Odbiory3
Straty5
Faulował0
Faulowany3
Kartki-
Mesut Özil
Przeszedł całkowicie obok meczu, jakby nikt nie powiedział mu, że to nie kolejny trening, a półfinał Ligi Mistrzów. Największy zawód, jeśli brać pod uwagę stosunek oczekiwań do efektów i to nie tylko jeśli chodzi o to spotkanie, ale o wszystkie trzy mecze przeciwko Barcelonie.
Ocena2
Minuty46
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory0
Straty8
Faulował1
Faulowany0
Kartki-
Ángel Di María
Stwarzał największe zagrożenie dla bramki Valdésa. Dużo biegał, starał się ciągnąć grę, szukał najlepszych rozwiązań, wywalczył też dwa rzuty wolne, niestety żenująco wykonane przez Ronaldo. Tyle z pozytywów. Niestety nie ustrzegł się kilku błędów, a także nagannych prób nurkowania, choć te i tak były niczym w porównaniu z teatrem odgrywanym po przeciwnej stronie barykady.
Ocena3,5
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe1
Odbiory0
Straty4
Faulował0
Faulowany3
Kartki-
Cristiano Ronaldo
Widać było, że cierpi z powodu taktyki Królewskich. W pierwszej połowie próbował jeszcze pociągnąć zespół do ataku, zastosować wysoki pressing lub w jakikolwiek inny sposób choćby w najmniejszym stopniu zagrozić bramce Valdésa, nie miał jednak wsparcia kolegów, a i jego próby zawierały więcej chęci niż rzeczywistych skutków. Do tego tragicznie zmarnował wszystkie rzuty wolne, będące jedną z niewielu okazji do zdobycia bramki. W drugiej połowie z kolei kompletnie zgasł, a zamiast umiejętności sportowych pokazywał już wyłącznie narastającą frustrację. Na Camp Nou będzie musiał zagrać mecz życia, by Blancos mogli choć powalczyć o awans. To, jakie są szanse takiego występu, każdy niech oceni we własnym zakresie.
Ocena2,5
Minuty94
Gole0
Asysty0
Strzały7
Strzały celne1
Podania kluczowe0
Odbiory5
Straty10
Faulował0
Faulowany4
Kartki-
Emmanuel Adebayor
Emmanuel pomylił chyba mecz piłkarski z walką MMA, od początku bowiem bardziej niż zdobywanie bramek zainteresowany był sprowadzaniem do parteru zawodników Barcelony. Frustracja frustracją, niemoc niemocą, ale pewne rzeczy nie przystoją bez względu na okoliczności.
Ocena2
Minuty47
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe1
Odbiory1
Straty7
Faulował3
Faulowany1
Kartki - 82’
Średnia zespołu3
José Mourinho
Ciężka sprawa z oceną dla Mourinho, niby bowiem przegrał u siebie dwoma bramkami i trudno wierzyć w możliwość odwrócenia kwestii awansu, to jednak do czerwonej kartki dla Pepego jego plan na pokonanie Barcelony sprawdzał się, a trudno obwiniać trenera za cudze błędy, na które nie miało się najmniejszego wpływu. Można mu zarzucić styl, w jakim grali Królewscy, jeśli jednak większość kibiców Barcelony nie ma zastrzeżeń do notorycznego udawania martwych lub dotkliwie okaleczonych w wykonaniu swoich idoli, to ja nie mam takowych do chęci sportowego zneutralizowania atutów przeciwnika w wykonaniu moich. Mourinho przegrał pierwszy z dwóch meczów i to w zasadzie jedyny jego grzech. Z dalszym rozliczaniem poczekamy do zakończenia drugiego.
Ocena3,5
Sędziowanie
Na wstępie ustalmy, że skandaliczna czerwona kartka dla Pepego nie odebrała Królewskim awansu do finału, na ten bowiem szanse miały obie drużyny. Decyzja pana Starka odebrała Blancos natomiast możliwość uczciwej walki o niego. Komuś mogła nie podobać się taktyka obrana przez Mourinho, zwłaszcza niektórym zaślepionym fanom Barcelony, którzy najchętniej spaliliby na bordowo-granatowym stosie każdego, kto nie klęka przed ich idolami czekając na najniższy wymiar kary, nie oznacza to jednak, że można podejmującego walkę przeciwnika ordynarnie okradać tak, jak zrobił to arbiter spotkania. Wolfgang Stark ograbił piłkarzy, działaczy i kibiców Realu Madryt z marzeń o finale Ligi Mistrzów. To jednak nie koniec listy poszkodowanych, niemiecki arbiter okradł bowiem również sympatyków Barcelony. Duma Katalonii jest wielką drużyną mającą wszelkie atuty pozwalające jej wywalczyć awans na boisku, bez przekrętów, bez posądzeń o stronnicze sędziowanie i pomoc z góry. Niestety, skandaliczna decyzja arbitra okradła Blaugranę z szansy uczciwego udowodnienia prymatu w Hiszpanii i Europie, odebrała możliwość pełnego cieszenia się z zasłużonego awansu, postawiła za to w ogniu posądzeń i domysłów. Ogniu w gruncie rzeczy niezasłużonym, choć bowiem teatralne zachowania Alvesa, Mascherano i Busquetsa były żenującym szukaniem błędu arbitra, wątpię, by którykolwiek z nich marzył, by w taki właśnie sposób pokonać odwiecznego rywala. Niestety oni również padli ofiarą kradzieży, choć pewnie żal i rozgoryczenie przeżywają w znacznie mniejszym stopniu. Tak, Wolfgang Stark nie jest arbitrem, ale zwykłym złodziejem, dlatego od nas nie dostanie oceny, nawet tej najgorszej. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie zmarnował włożonego wysiłku i nie zapomniał po meczu udać się do szatni po upragnioną koszulkę.
Ocena-

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!