Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Higuaín od dziecka pragnął grać w Madrycie

Zawodnik pokazuje, że marzenia się spełniają

Już w wieku dziesięciu lat Gonzalo Higuaín wiedział, jaką życiową drogą pragnie podążać. – Chcę grać w pierwszoligowej drużynie w Europie, w Realu Madryt – powiedział jako młody chłopiec. Siedem lat po tej deklaracji zadebiutował w pierwszej ekipie River Plate, a dwa lata później, gdy miał 19 lat, jego największe marzenie spełniło się – został zakontraktowany przez Real Madryt.

W białych barwach napastnik bardzo się rozwinął. Pierwszą bramkę zdobył 24 lutego w meczu z Atlético i było to pierwsze z wielu ważnych trafień, które w następnych latach dawały Królewskim zwycięstwa – jak chociażby gol strzelony w Pampelunie w sezonie 2007/2008, dzięki któremu Los Blancos mogli świętować razem z boginią Kybele zdobycie ligowego trofeum. Następnie przyszła pora na kolejne wielkie osiągnięcie, w listopadzie 2008 roku Argentyńczyk strzelił cztery gole w pojedynku z Málagą na Santiago Bernabéu. W sezonie 2009/2010 El Pipita, zaliczając 27 trafień, zapewnił sobie tytuł najlepszego ligowego strzelca w zespole.

W kolejnym sezonie znakomita passa argentyńskiego napastnika została przerwana. 11 stycznia, po kontuzji w meczu z Athletikiem, musiał przejść operację pleców. Jego zapał i marzenia o powrocie na plac gry były najlepszą bronią w walce z urazem. – Nie mam słów, by opisać moją chęć do gry. Dla mnie bycie na ławce to tortura, a tym bardziej przebywanie na trybunach – komentował piłkarz w czasie rehabilitacji.

2 kwietnia podczas spotkania ze Sportingiem pojawił się na murawie, jak zwykle z wielkim entuzjazmem. Co według Higuaína jest kluczem do sukcesu? – Walka, żeby robić to, co najbardziej kocham, czyli grać w futbol. To wspaniałe uczucie znowu założyć meczową koszulkę na Bernabéu, dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali – mówił Gonzalo.

W zeszłą środę wygrał razem z drużyną Puchar Króla, a w ostatniej ligowej kolejce, w której Madryt mierzył się z Valencią, trzy miesiące i dwanaście dni po operacji napastnik skompletował hat tricka. – Uwielbiam strzelać, tym bardziej po tak długiej przerwie. Było warto – zapewnił, wygłodniały jak nigdy, Higuaín.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!