Advertisement
Menu
/ własne, marca.com

Oceny zawodników po finale z Barceloną

Jak grali nasi?

Real Madryt po dogrywce pokonał w finale Pucharu Króla Barcelonę 1:0. Poniżej prezentujemy oceny zawodników Królewskich wystawione przez redaktorów RealMadrid.pl. Skala 1-6.

Iker Casillas
Święty! Gdyby nie jego fenomenalne interwencje na Puchar Króla czekalibyśmy co najmniej kolejny rok, a na Cibeles zamiast stu tysięcy szczęśliwych ze zwycięstwa swojej drużyny madridistas oglądalibyśmy dziesiątki uradowanych porażką Realu culés. Prawdziwy kapitan, który od pierwszego meczu przeciwko Murcii prowadził Królewskich do upragnionego pucharu, ostatniego trofeum, jakiego jeszcze nie zdobył. Teraz ma już wszystkie, a wraz z nim cieszy się całe madridismo.
Ocena6
Minuty124
Gole str.0
Interwencje3
Odbiory8
Straty12
Faulował0
Faulowany0
Kartki-
Álvaro Arbeloa
Pierwszy raz od dłuższego czasu zagrał na swojej nominalnej pozycji i poradził sobie bardzo dobrze, choć podobnie jak cały blok defensywny miał trochę problemów w drugiej połowie. Widać było, że jest skoncentrowany i nastawiony na zwycięstwo, kilka razy mógł jednak pohamować nazbyt agresywne zachowania, zwłaszcza zupełnie niepotrzebne nadepnięcie na nogę Villi.
Ocena4,5
Minuty124
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory7
Straty6
Faulował2
Faulowany3
Kartki-
Sergio Ramos
W zasadzie nie robi mu różnicy to, czy gra na środku, czy na skrzydle, w obu przypadkach potrafi bowiem poradzić sobie jak na mistrza świata przystało. Agresywny, zdecydowany i co najważniejsze skuteczny w swoich interwencjach. Pytanie tylko czy w meczach Ligi Mistrzów będzie grał z podobnym zaangażowaniem, skoro może być niemal pewny, że i tak nikt nie da mu dotknąć pucharu.
Ocena5
Minuty124
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory7
Straty4
Faulował2
Faulowany2
Kartki-
Ricardo Carvalho
Filar defensywy, niczym doświadczony generał dowodził obroną Królewskich i poprowadził ją do powstrzymania naporu Barcelony, nasilonego zwłaszcza w drugiej połowie spotkania. Nikogo chyba już nie dziwi, że Mourinho ściąga Ricardo do niemal każdej trenowanej przez siebie drużyny. Brak Ricardo w pierwszym meczu Ligi Mistrzów będzie dla Królewskich dużym osłabieniem, trzeba jednak wierzyć, że Mou znajdzie rozwiązanie i tego problemu.
Ocena5,5
Minuty122
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory3
Straty0
Faulował0
Faulowany2
Kartki-
Marcelo
Dosłownie skopiował swój występ z meczu sobotniego. Przez niemal całe spotkanie świetnie powstrzymywał ataki Barcelony nie zapuszczając się zanadto do ofensywy, pod koniec natomiast zaatakował raz i niemal natychmiast, tym razem wespół z Di Maríą, wypracował bramkę dla Blancos. Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że Brazylijczyk jest obrońcą na miarę Realu Madryt, a ja wciąż czekam na tak hucznie zapowiadane rajdy piłkarzy Barcelony po pustej lewej stronie i wkręcanie Marcela w ziemię.
Ocena5,5
Minuty124
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory3
Straty2
Faulował2
Faulowany1
Kartki-
Pepe
Kolejny świetny występ, ponownie w zdecydowany i skuteczny sposób wyłączył z gry środek Barcelony, dając jej graczom możliwość skonstruowania jakiejkolwiek składnej akcji dopiero w drugiej połowie. Pracował jednak nie tylko w centralnej części boiska, momentami można było odnieść wręcz wrażenie, że jest dosłownie wszędzie. Przez chwilę zamienił się nawet w środkowego napastnika, a o trafieniu jedynie w słupek zaważyły zaledwie centymetry. Jeśli będzie się rozkręcał w takim tempie, to podczas rewanżu na Camp Nou zaliczy hat-tricka i obroni rzut karny.
Ocena6
Minuty124
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory3
Straty7
Faulował5
Faulowany0
Kartki - 25’
Sami Khedira
Nie tak aktywny jak w pierwszym meczu, tym razem skupił się niemal wyłącznie na zadaniach defensywnego pomocnika, brylowanie w ataku pozostawiając Pepemu i ofensywnej trójce. Nie wyróżniał się, ale swoje zadania wykonał w stu procentach.
Ocena5
Minuty106
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory7
Straty5
Faulował2
Faulowany3
Kartki-
Xabi Alonso
Tym razem, w przeciwieństwie do sobotniego Klasyka, miał możliwość zbudowania kilku akcji Królewskich, zwłaszcza w pierwszej odsłonie gry. Prócz tego wytrwale pracował w defensywie, wespół z kolegami już w zalążku przerywając akcje Dumy Katalonii.
Ocena5
Minuty124
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe2
Odbiory9
Straty6
Faulował5
Faulowany3
Kartki - 59’
Mesut Özil
Aktywy na początku spotkania, mógł zanotować asystę przy bramce Ronaldo i samemu strzelić zza pola karnego, niestety w obu przypadkach czegoś zabrakło. Z czasem niestety coraz bardziej gasł ofensywnie, poświęcając resztki posiadanych sił na grę defensywną. Biorąc pod uwagę poprzedni mecz zawiódł, mimo wszystko nie zanotował jednak złego występu.
Ocena4
Minuty70
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe2
Odbiory2
Straty8
Faulował2
Faulowany0
Kartki-
Ángel Di María
Po pierwszym, słabym w jego wykonaniu, meczu zobaczył, że w Barcelonie też grają tylko ludzie, dzięki czemu nie był już tak spięty, a to z kolei przełożyło się na dużo lepszy występ. Nadal miał dużo strat, biegał jednak za dwóch od pierwszej minuty, w zanadrzu trzymając to jedno, decydujące dośrodkowanie. Pomimo stu dwóch minut wyczerpującej walki zdołał wyprzedzić Alvesa i z chirurgiczną precyzją posłać piłkę wprost na głowę Ronaldo, stając się jednym z głównych bohaterów finału.
Ocena5
Minuty123
Gole0
Asysty1
Strzały1
Strzały celne1
Podania kluczowe1
Odbiory3
Straty15
Faulował4
Faulowany5
Kartki - 95’, 120’
- 120’
Cristiano Ronaldo
Zdobył najważniejszą jak dotąd bramkę w całym sezonie, co bez wątpienia plasuje go wśród bohaterów spotkania. Prawda jest jednak taka, że nie zagrał wielkiego spotkania – gdyby nie strzelił, a puchar powędrowałby do Barcelony, Ronaldo zamiast bohaterem byłby jednym z głównych winowajców porażki, zmarnował bowiem kilka wyśmienitych sytuacji. Za wszelką cenę szukał gola, kilka razy ignorując lepiej ustawionych partnerów. Oj tak, gdyby nie strzelił, zaprzepaszczone okazje śniłyby mu się po nocach. To jednak wyróżnia napastników dobrych od bardzo dobrych – ci drudzy mogą przez cały mecz grać średnio, ale w najważniejszym momencie są tam, gdzie być powinni i dają swoim drużynom bramki na wagę pucharów. Za miesiąc nikt nie będzie pamiętał, kto ile sytuacji zmarnował, kto przedrylował ilu przeciwników, a kto wymienił ile podań. Liczyć się będzie tylko to, kto zdobył decydującego gola. Obrigado, Cristiano.
Ocena5
Minuty124
Gole1
Asysty0
Strzały4
Strzały celne2
Podania kluczowe1
Odbiory4
Straty17
Faulował0
Faulowany3
Kartki-
Emmanuel Adebayor
Dał naprawdę świetną zmianę. Nie tylko z ogromną łatwością wygrywał niemal każdą walkę o wysoką piłkę, ale potrafił także przytrzymać futbolówkę i z nadspodziewaną łatwością minąć nawet nie jednego, a dwóch czy trzech rywali. To właśnie jedna z rzeczy, jakich w obu meczach zabrakło Barcelonie – wartościowi zmiennicy.
Ocena5
Minuty54
Gole0
Asysty0
Strzały1
Strzały celne0
Podania kluczowe1
Odbiory4
Straty9
Faulował2
Faulowany0
Kartki - 73’
Esteban Granero
Dobrze zastąpił kontuzjowanego Khedirę, ustrzegł się poważnych błędów, zagrał jednak za krótko, by zapracować na obiektywną ocenę.
Ocena-
Minuty18
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory1
Straty1
Faulował0
Faulowany1
Kartki-
Ezequiel Garay
Nie zdobył gola, ba, nie zdobył nawet żadnej piłki, zdobył jednak kilkadziesiąt cennych sekund, które ostatecznie pozbawiły Barcelonę złudzeń o odrobieniu straty.
Ocena-
Minuty2
Gole0
Asysty0
Strzały0
Strzały celne0
Podania kluczowe0
Odbiory0
Straty0
Faulował0
Faulowany0
Kartki-
Średnia zespołu5
José Mourinho
Geniusz, żadne inne słowo nie przychodzi mi w tym momencie na myśl. Najpierw zatrzymał Barcelonę na Bernabéu wymazując z pamięci piłkarzy listopadową manitę, a teraz pozbawił Dumę Katalonii trofeum, przyczyniając się zarazem do pierwszego w erze Guardioli przegranego finału. To jednak, z całym szacunkiem dla rywala, i tak sprawy drugo- albo i trzeciorzędne, najważniejsze bowiem, że Mou dał Realowi Madryt pierwszy od osiemnastu lat Puchar Króla, po niecałym roku pracy tworząc z bezładnej zbieraniny gwiazd i gwiazdeczek prawdziwy monolit, zespół zdolny do odnoszenia sukcesów przez kolejne lata. Nie wiem czy w maju będziemy się cieszyć również z pucharu Ligi Mistrzów, Barcelona to wciąż bowiem wielka drużyna o ogromnych możliwościach, podrażniona dodatkowo ostatnimi wynikami, a i w ewentualnym finale przeciwnik nie będzie odstawiał nogi, o ile jednak jeszcze tydzień temu na poczwórne El Clásico patrzyliśmy z dużymi obawami, o tyle teraz mamy pewność, że dosłownie wszystko może się zdarzyć.
Ocena6
Sędziowanie
Dobry mecz trójki arbitrów, zwłaszcza zaś liniowego, który w mogącej być kluczową dla losów finału sytuacji prawidłowo zasygnalizował pozycję spaloną przy bramce Barcelony. Trochę gorzej zaprezentował się pan Mallenco, który dość chaotycznie rozdawał - lub tego nie robił - żółte kartki, ustrzegł się jednak kardynalnych błędów i co najważniejsze nie wypaczył wyniku rywalizacji.
Ocena4

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!