Advertisement
Menu
/ marca.com

Kapitan zdenerwowany

Dlaczego Casillas schodził do szatni wielce poirytowany?

Jeśli ktoś mógł po wczorajszym meczu opuszczać murawę Santiago Bernabéu mocno zirytowany, to był to Iker Casillas. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego kapitan Realu Madryt poprosił swoich kolegów z zespołu, aby ci zebrali się na środku boiska i podziękowali kibicom zgromadzonym na stadionie za głośny doping, jednak obok bramkarza Królewskich zjawiło się zaledwie pięciu graczy.

Pepe, Adebayor, Carvalho, Ramos i Marcelo to jedyni zawodnicy, którzy podziękowali publice na Bernabéu za gorący doping i wsparcie w trudnym spotkaniu z Barceloną. Mimo że Casillas próbował zawrócić pozostałych kolegów z tunelu prowadzącego do szatni, jego prośby nie zostały wysłuchane, przez co Iker był bardzo zdenerwowany.

Kapitan zespołu uważał, że wszyscy piłkarze powinni na środku boiska podziękować kibicom za nieustanny doping w przeciągu 90 minut meczu. I jako że do takiego podziękowania nie doszło, Iker zszedł do szatni wyraźnie zirytowany.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!