Trzy tygodnie bez Llulla

Sergio Llull doznał zerwania włókien mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze. Przerwa koszykarza w grze wyniesie około trzech tygodni.

Zawodnik Realu Madryt już od kilkunastu dni borykał się z urazem lewego kolana. Ból uniemożliwił mu, między innymi, grę w Grenadzie, a także ograniczony wysiłek w meczu przeciwko Barcelonie. Wtedy to zawodnik nadwyrężył wspomniany mięsień dwugłowy uda, trzykrotnie podczas całego wieczoru niefortunnie lądując na poszkodowaną nogę.

Graficy Euroleague.net przygotowali tapety z reprezentantem każdej drużyny, biorącej udział w finałowej czwórce. Przedstawicielem Realu Madryt jest nie kto inny, tylko Sergio Llull. Małe pocieszenie dla madryckiego koszykarza. Tapetę znajdziecie pod tym linkiem. Do rozpoczęcia Final Four pozostało dwadzieścia dni. Sergio powinien być gotowy.

Pech rozgrywających
Tuż przed sobotnim meczem z CAI Saragossa, oficjalna strona Realu Madryt poinformowała o dodatkowej absencji Pabla Prigioniego, narzekającego na pubalgię.

Na całe szczęście, po ponad miesięcznym odpoczynku i rehabilitacji, do gry powraca Sergio Rodríguez. Mimo to, Emanuele Molin będzie musiał wykazać się w dzisiejszym spotkaniu umiejętną rotacją, bowiem na dwóch pierwszy pozycjach ma do dyspozycji zaledwie... dwóch graczy! Sergio i Clay Tucker wspierani będą z pewnością przez Sergiego Vidala oraz Carlosa Suáreza, jednak muszą przygotować się na blisko trzydziestominutowy wysiłek.

Trener postanowił poszukać pomocy w zespole młodzieżowym. Do Saragossy, wraz z pierwszym składem, wybiorą się zawodnicy cantery: Jorge Sanz, grający na „jedynce”, oraz podkoszowy, Víctor Arteaga.