Advertisement
Menu
/ as.com

Mourinho: Najważniejszy jest awans

Przedmeczowa konferencja prasowa

- Jedenastka nie będzie uzależniona od zagrożeń kartkowych. Mamy przed sobą trudną sytuację, ale trzeba na to patrzeć z dumą. Jesteśmy jedynymi z taką sytuacją. Jesteśmy inni. Innym pozwala się na pewne rzeczy, których nam nie wolno. Piłkarze muszą być inteligentni. Trzeba też wierzyć, że rywale skupią się na grze, a nie na kreowaniu trudnych sytuacji. Ja zagram jutro zawodnikami, których uważam za najlepszych do tego spotkania - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej José Mourinho.

- Nasza praca wciąż nie jest zakończona. Trzeba szanować rywala, ponieważ wynik jest dobry, ale nie końcowy. Ja czy niektórzy piłkarze, jak Xabi, znamy mentalność angielskich drużyn, ich kibiców i samego Harry'ego. Trzeba wyjść ze wszystkim, co mamy. Oni będą próbowali dokonać cudu, a my musimy ich szanować. Trzeba zagrać mecz na poważnie, chociaż oczywiście strzelenie pięciu bramek to dla Tottenhamu ciężka sprawa. Dla nas najważniejszy jest awans. Przy 1:4 czy 2:5 będziemy w półfinale, ale my nie gramy o to.

- Od początku nie przegraliśmy żadnego meczu. Siedem zwycięstw i dwa remisy, jeśli utrzymamy ten rytm, to będzie świetnie, ale najważniejszy jest awans. Jeśli dodamy do awansu wygraną, dobrą grę, poprawę rankingu zespołu, to będzie jeszcze lepiej.

- Łatwo jest przewidzieć nasz jutrzejszy skład. Wystarczy popatrzeć na ławkę z Bilbao: Xabi, Marcelo, Özil, Cristiano, Adebayor i Carvalho. Ci, którzy siedzieli tam na ławce, jutro zagrają od początku.

- W ogóle nie myślę o meczu z Barceloną. Na razie najważniejszy jest jutrzejszy mecz. Nie wiem kiedy ostatnio Real grał w półfinale Ligi Mistrzów. To nasz cel. Kiedy go osiągniemy, to zaczniemy myśleć o Barcelonie. To ćwierćfinał Ligi Mistrzów. To wielki mecz i trzeba skończyć pracę, którą rozpoczęliśmy w Madrycie. Zanim zagramy półfinał z Barceloną, to trzeba do niego awansować.

- Wynik 2:5 jest dla Interu trudną sytuacją, ale jeśli mam podać drużynę z ambicją i umiejętnościami do gry w takim meczu, to podałbym właśnie Inter. Zwycięstwo w meczu wyjazdowym w Lidze Mistrzów nie jest łatwe. Odrobienie tych strat wydaje się niemożliwe, ale w futbolu wszystko jest możliwe. Chciałbym, żeby wygrał Inter, ale nie zawsze jest to możliwe. Oni są aktualnymi mistrzami Europy i na pewno będą nim do ostatniej minuty tego spotkania - zakończył Portugalczyk.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!