Advertisement
Menu
/ Marca

Puel: Wyrzucenie Realu to wielkie wyzwanie

Francuz w wywiadzie dla <i>Marki</i>

Sądzi pan, że pańska drużyna jest zdolna do kolejnego meczu sezonu na Bernabéu, chociaż tym razem nie wygraliście na Gerland?
Mamy przed sobą inne decydujące spotkania poza tym jutrzejszym. Mówię tutaj o lidze, gdzie odrabiamy straty. Prawda jest taka, że Real to ciężki rywal, cięższy niż kiedykolwiek. Na pewno dla moich zawodników awans to cel, ponieważ grupa wykonała wielki progres i ma wielkie chęci na przejście dalej. Jestem pewny, że dadzą z siebie wszystko.

Ten Real jest lepszy od tego z roku poprzedniego zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym?
Mają z przodu czterech zawodników, którzy cieszą się ze swobody, są bardzo ofensywni, szybcy, tworzą różnicę, ale dochodzi do nich szóstka pewnych piłkarzy, świetnych w obronie, dwóch odbierających i czterech w linii za nimi. Dlatego dla nas wielkim wyzwaniem jest wyrzucenie z rozgrywek tego Realu, który jest już wielką grupą.

Wierzy pan, że Mourinho może wyjść na Bernabéu z tylko jednym pivotem i z Granero, jak robił w ostatnich meczach?
Nie wiem, na pewno wystawią najlepszy skład. To prawda, że mają do wyboru dwie różne opcje. Jedną z dwoma defensywnymi pomocnikami i drugą z tylko jednym. Sądzę, że to będzie zależało od tego czy zagra Cristiano. Jeśli tak, to myślę, że będzie dwóch pivotów, a jeśli on nie będzie zdolny do gry, to Mourinho wystawi jednego gracza wyżej, który będzie bardziej kreatywny.

Woli pan Real bez Cristiano?
Moi zawodnicy chcą mierzyć się z najlepszymi, a Cristiano jest wśród nich. Dla nas będzie lepiej i o wiele piękniej awansować w starciu z najlepszym Realem, z Cristiano i resztą gotowymi do gry.

Myślał pan o większych zmianach w porównaniu do roku poprzedniego czy może mocno pan zaryzykuje po remisie w pierwszym meczu?
Nie, sądzę, że forma podejścia do tego meczu jest podobna. Piłkarze Realu już są świadomi z kim grają. Nie chcę powiedzieć, że rok temu nas zlekceważyli, ale przynajmniej nie sądzili, że będą mieli tyle kłopotów. Obie drużyny są silne i mecz będzie trudny dla obu ekip. W pierwszym meczu widzieliśmy wyrównane spotkanie. Real ma wielki potencjał indywidualny, ale sądzę, że na poziomie drużynowym możemy z nimi powalczyć.

Martwi pana sędziowanie tak, jak pańskiego prezesa?
Presja na arbitrze nie gra. To prawda, że to zawsze jest ważne, ale oczekuję dobrego sędziowania, normalnego.

Co sądzi pan o wypowiedziach Mourinho, jak na przykład ta sprzed pierwszego meczu, kiedy zarzucał niektórym, że za mocno płaczą po kontuzji Lisandro?
Lubię Mou, często rozmawiamy na zjazdach UEFA, rozmowa z nim to wielka przyjemność. Podoba mi się także jego osobowość, taki jest, nie przykładam do tego większej wagi.

Wróciła najlepsza wersja Benzemy, czy to zła wiadomość?
Karim jest bardzo zmotywowany, tym bardziej, że to takie spotkanie i to przeciwko byłej drużynie. Jednak jestem z niego zadowolony, ponieważ już kiedyś mówiłem mu, że musi robić więcej w pewnych aspektach swojej gry, by stać się wielkim zawodnikiem, i on to zrobił. Tutaj w Lyonie był ponad wszystkimi, ale dorósł, ciężko pracował i udźwignął wymagania bycia wielkim zawodnikiem. Wiedział, jak poprawiać pewne rzeczy. Jest mądry i widziałem, że dobrze się czuje. Miał wiele trudności przez półtora roku, ale jest już na dobrej drodze. To niesamowity zawodnik z wielkim potencjałem.

Mourinho postawi na niego czy na Adebayora w ataku?
A może zagrają we dwóch, prawda? To inni zawodnicy, ale świetnie się uzupełniają. Adebayor bardziej dominuje w grze powietrznej i przepychaniu się. Karim jest lżejszy, bardziej nieprzewidywalny. Mou jest uprzywilejowany, że ma ich w składzie.

W Hiszpanii łączy się pana z Sevillą, zobaczymy pana niedługo w naszej Lidze?
Hiszpański futbol bardzo mi się podoba, ponieważ jest bardzo techniczny, zawsze podobała mi się taka filozofia gry. Uczę się hiszpańskiego, zawsze mi się podobał ten język. Wyjazd do tego kraju byłby interesujący. Nie mam informacji z Sevilli, ale to też nie jest moment, by o tym rozmawiać. Myślę tylko o kolejnym dniu, a poza tym mam kontrakt z Lyonem.

W lidze francuskiej nie przegrywacie, dogonicie lidera?
Nie wiem, ale jesteśmy zmuszeni do dalszej gry na wysokim poziomie, ponieważ wszystkie pozostałe mecze są dla nas decydujące.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!