Advertisement
Menu
/ defensacentral.com

Di María nabija statystyki

Argentyńczyk bardzo blisko osiągnięć z ubiegłego sezonu

Do końca sezonu 2010/11 zostało jeszcze sporo meczów, a Angel di María już teraz prawie wyrównał osiągnięcia z ubiegłego sezonu, gdy grał jeszcze lizbońskiej Benfice.

Błyskawiczny transfer z portugalskiego klubu, który nastąpił na wyraźne życzenie Mourinho oraz szybkie "zaskoczenie" w nowym zespole i środowisku - oto krótka historia Argentyńczyka przy Concha Espina 1. Mourinho potrzebował szybkiego skrzydłowego, który może grać na obydwu flankach. I takiego właśnie dostał.

W ubiegłym sezonie Angel Di María zagrał w 45 spotkaniach As Águias, zdobył dziesięć bramek, zaliczył dziewiętnaście asyst. W barwach Los Merengues Angel wystąpił w tym sezonie 40 razy, strzelił siedem goli, ma już 21 asyst. Minuty gry? Odpowiednio 3725 rok temu i 2689 teraz.

Co więcej, reprezentant Argentyny, zawodnik podstawowej "jedenastki" Realu Madryt, ma jeszcze wiele spotkań w tym sezonie, aby powyższe statystyki wyraźnie poprawić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!