Advertisement
Menu
/ Marca, as.com

Real postawi latem na canterę?

Przyjść mogą Valero, Callejón, Parejo i Morata

Borja Valero
Jak pisze Marca, chociaż nie na Święta, to Borja Valero może wrócić do domu. Pomocnik Villarrealu jest na liście Królewskich, jeśli chodzi o wzmocnienia na następny sezon. Tak naprawdę, Hiszpan jest na drugim miejscu, zaraz po Cescu, którego transfer jest według wielu działaczy "metafizycznie niemożliwy". "Pracujemy nad drużyną na następny sezon", przyznał w poprzednim tygodniu Mourinho, chociaż dodał zaraz, że "jednak to na razie sprawa wewnętrzna, a nie zewnętrzna. To normalne, że Real sprowadza latem dwóch czy trzech zawodników". Kto dołączy do Realu? Media są zgodne - napastniku z "topu", pomocnik i boczny obrońca.

Co ciekawe, to sam Mourinho jest wielkim zwolennikiem talentu Valero, który zachwycił go w meczu Villarrealu z Królewskimi. Portugalczyk miał powiedzieć najbliższym współpracownikom, że "Borja to wielki gracz. Jeśli pracowałbym tutaj wcześniej, to ten chłopak nigdzie by się nie ruszył". Tę opinię podziela również Guardiola, który poprosił poprzedniego lata prezesa Rosella o zainteresowanie się sytuacją zawodnika po frustrującym zakończeniu transferu Cesca. Jednak brak pieniędzy sprawił, że Borja dzisiaj gra w Villarrealu. Piłkarz podpisał umowę na pięć lat z klauzulą odstępnego w wysokości 40 milionów euro.

Jeśli ta operacja i pozostałe plany się powiodą, to w przyszłym sezonie w kadrze zagrać może nawet ośmiu wychowanków: Iker, Adán, Arbeloa, Granero, Parejo, Valero, Callejón i Morata. Borja wróciłby do klubu, w którym spędził 11 z 25 lat swojego życia. "Jestem madridistą, marzę o ponownej grze w białej koszulce", powiedział niedawno Hiszpan Marce. Jeśli marzeniem Cesca jest gra w Barcelonie, to Valero na pewno marzy o Realu.

José Callejón
Królewscy postanowili, że postawią na canterę. I bardziej niż o aktualnych graczy szkółki, chodzi o odzyskiwanie piłkarzy, którzy odeszli kilka lat temu i teraz grają na wysokim poziomie w innych zespołach. Do przypadku Valero można dodać Callejóna.

Hiszpan rozwija się w zaskakującym tempie. Po 27 bramkach strzelonych w Segundzie B Ramón Calderón sprzedał go do Espanyolu za 1,2 miliona euro, ale zostawił opcję odkupienia zawodnika. Piłkarz od dłuższego czasu zachwyca swoją grą w Lidze. Real latem, jeśli zdecyduje się na transfer, będzie musiał wyrównać ofertę innego klubu, przy czym warto dodać, że klauzula odejścia zawodnika wynosi 8 milionów euro. Operacja jest raczej przesądzona, ale jeśli działacze i trenerzy uznają, że Callejón nie będzie miał większych szans na grę, to pomocnik zostanie włączony w kolejne letnie operacje.

Dani Parejo
Od kilku tygodniu As i Marca zgodnie twierdzą, że canterano wróci do Realu. Królewscy już zakomunikowali Getafe, że odzyskają zawodnika, płacąc klauzulę w wysokości 5 milionów euro. Mourinho widzi w Parejo idealną alternatywę dla Xabiego Alonso, a sam Florentino przyznał w tym tygodniu, że Parejo i Callejón mają wielkie szanse na powrót do gry w białej koszulce. Obaj piłkarz przyznają, że wciąż są wielkimi madridistas, chociaż ten drugi nigdy nie dostał szansy debiutu w pierwszej drużynie.

Álvaro Morata
Mourinho poprosił o cierpliwość wobec rozwoju napastnika Castilli, ale przyznał również, że w następnym sezonie Morata dostanie pełną szansę w pierwszej drużynie. Jednak Portugalczyk oczywiście dodał, że młody piłkarz wciąż musi ciężko pracować w Castilli. Morata świetnie odpowiedział na te słowa - od przyjścia Torila strzelił już osiem bramek.

David Mateos
Obrońca wróci w czerwcu z wypożyczenia do AEK i wszystko wskazuje na to, że dostanie kolejną szansę w pierwszej drużynie. Fanem jego talentu jest Mourinho, który już powiedział działaczom, że widzi w piłkarzu "madryckiego Piqué". Hiszpan ma świetne warunki fizyczne i doskonale gra w odbiorze. Do tego Mateos jest uniwersalnym zawodnikiem, w sezonie 2007/08 grał w Castilli kilka meczów jako pomocnik.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!