Advertisement
Menu
/ dariuszwolowski.blog.interia.pl

Brzydkie kaczątko

Felieton Dariusza Wołowskiego

"Na mundialu w RPA reprezentacja Hiszpanii wyleczyła najgłębszy kompleks nacji tkwiącej przez dziesiątki lat w bolesnym rozdwojeniu jaźni.

„To Iniesta mojego życia” – okrzyk i wyraz twarzy Jose Antonio Camacho stały się w Hiszpanii przebojem roku. Tak jak siarczysty pocałunek Ikera Casillasa wymierzony na wizji reporterce Sarze Carbonero – prywatnie narzeczonej bramkarza Realu Madryt. Zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej kapitan drużyny uratował nadzieje 47-milionowego kraju dotykając piłki czubkiem buta po strzale Arjena Robbena. W internetowej ankiecie dziennika „Marca” aż 60 proc ludzi uznało to za piłkarską interwencję roku 2010..." - pisze na blogu redaktor Dariusz Wołowski.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!