Advertisement
Menu
/ elmundodeportivo.es

Mourinho starł się z paparazzim

Incydent na madryckim lotnisku Barajas

Wczorajszego wieczora na madryckim lotnisku Barajas doszło do małego incydentu z udziałem José Mourinho. Trener Realu Madryt razem z rodziną wracał z krótkiego urlopu w Nowym Jorku. Portugalczyk musiał wcześniej spędzić kilkanaście godzin na lotnisku JFK w amerykańskim mieście, z powodu fatalnej pogody w Stanach Zjednoczonych.

Po wylądowaniu w stolicy Hiszpanii, Mourinho natknął się na czekającą na niego grupkę fotografów. Fakt ten bardzo zirytował żonę szkoleniowca Królewskich, Matildę. - Ej, tu są też dzieci! - krzyknęła w stronę fotografów. - Nie robię zdjęć dzieciom, robię zdjęcia jemu - odpowiedział jeden z nich, wskazując na Mourinho, który chwilę wcześniej wyraźnie zdenerwowany podszedł do jednego z paparazzich. Ostatecznie cała rodzina w spokoju opuściła lotnisko, udając się w kierunku parkingu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!