Advertisement
Menu
/ marca.com

Gonimy Barcelonę

Niedziela, godzina 21.00

Jeszcze nie tak dawno temu przewidywano, że Sevilla zepchnie Valencię z pozycji trzeciej siły La Liga i powalczy o mistrzostwo z Realem Madryt i FC Barcelona. Tymczasem, jak wszystkim wiadomo, między dwoma największymi klubami Hiszpanii a resztą stawki zieje obecnie przepaść, Sevilla zaś pałęta się gdzieś wokół granicy między pierwszą a drugą połową tabeli, walcząc o prawo gry w europejskich pucharach – i to raczej nie w Lidze Mistrzów.

Trudno wyjaśnić tak kiepską dyspozycję ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. W drużynie wciąż przecież grają zawodnicy pamiętający triumfy w Pucharze UEFA, a przede wszystkim – co oczywiste – trzon drużyny, która w zeszłym sezonie zajęła czwarte miejsce w tabeli. Tacy piłkarze jak Ivica Dragutinović, Frédéric Kanouté, Jesús Navas, Luís Fabiano czy Andrés Palop to pierwszej klasy fachowcy, co prawda już nie najmłodsi (poza Navasem), ale wciąż doświadczeni i o nieprzeciętnych umiejętnościach.

W świetle powyższego kibice Los Blancos mogą się cieszyć, w ekipie trenera Gregoria Manzano zabraknie bowiem zarówno Kanoutégo, jak i Navasa, a także utalentowanego dwudziestodwulatka Diega Perottiego. Trzeba tu podkreślić, że ów tercet to kluczowi zawodnicy w taktyce Manzano, kluczowi dla Sevilli w ogóle, i brak każdego z nich byłby dla Los Nervionenses dotkliwy. Brak wszystkich trzech to niewiarygodnie bolesny cios. Oznacza on, że w ataku jako jedyny napastnik zagra wspomniany Luís Fabiano, autor czterech – póki co – goli. Zza pleców Luísa wspierać go będzie rodak, trzydziestojednoletni Renato Dirnei Floręncio Santos, kupiony kilka lat temu nomen omen z Santosu. Na skrzydłach pojawią się najprawdopodobniej Francuz Abdoulay Konko i Hiszpan Diego Capel.

Podobnie jak Mourinho, Manzano stawia na duet defensywnych pomocników – u nas będą to Lassana Diarra i Sami Khedira, w Sevilli zaś rola ta przypadnie dwóm reprezentantom Wybrzeża Kości Słoniowej, Didierowi Zokorze i Christianowi Koffiemu Ndriemu, znanemu szerszej publiczności jako Romaric, co jest podobno nawiązaniem do słynnego Romário i odnosi się jakoby bardziej do charakteru niż umiejętności piłkarskich. Trzeba przyznać, że na pozycji defensywnego pomocnika charakter Romário to bardzo pożądana cecha.

Kwartet obrońców według dziennikarzy Marki ma postać: Fernando Navarro, Federico Fazio, Martín Cáceres i Mouhamadou Dabo; warto zwrócić uwagę na to, że oprócz pierwszego z tej czwórki wszyscy mają 23 lub 24 lata (kontrastuje z tym metryka trzydziestosiedmioletniego Palopa), tworzą więc jeden z najmłodszych bloków defensywnych Primera División. Tu można by upatrywać przyczyn słabej gry obronnej Sevilli, która straciła w piętnastu meczach ligowych aż 26 goli; tylko trzy drużyny dały sobie strzelić więcej bramek, a z tego grona dwie znajdują się obecnie w strefie spadkowej.

Mecze Realu Madryt z Sevillą powszechnie zalicza się w Hiszpanii do clásicos tamtejszego futbolu. Oczywiście nie jest to El Clásico, „ten” klasyk, jeden, jedyny i wyjątkowy z Barceloną – ale nie wolno nie doceniać zarówno sportowej, jak i pozasportowej rangi niedzielnego spotkania. Zwycięstwo nad Sevillą, zwłaszcza jeśli będzie równie przekonywające jak te nad Saragossą i Auxerre, stanie się kolejnym etapem zamazywania plamy po klęsce z Camp Nou. Ale i Sevilla walczy o niebagatelną stawkę, wobec czego możemy się spodziewać wielkiego meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!