Advertisement
Menu
/ marca.com

Barcelona ma ochotę na Cristiano

Liczne sprzeczki Portugalczyka z piłkarzami <i>Blaugrany</i>

Jeżeli jest zawodnik, na którego ma ochotę szatnia Barcelony, to z pewnością jest nim Cristiano Ronaldo. Portugalczyk brał udział w wielu sprzeczkach z zawodnikami Blaugrany, takimi jak Xavi, Iniesta czy Busquets. Można być pewnym, że w poniedziałek dojdzie do kolejnych spięć na linii FC Barcelona - Cristiano.

Pierwsza kontrowersyjna sytuacja przydarzyła się Ronaldo z Xavim Hernándezem podczas finału Ligi Mistrzów, rozgrywanego w 2009 roku w Rzymie. Pomocnik katalońskiego klubu skrytykował dwa wejścia portugalskiego cracka na Carlesa Puyola. Za jedno z nich dostał żółtą kartkę. Powtórki telewizyjne pokazały, że całkowicie zasłużenie. Z pewnością nieprzepisowe ataki Ronaldo na kapitana FC Barcelona były wynikiem frustracji, bowiem wynik finałowego meczu brzmiał wówczas 2:0 dla Katalończyków.

Głośniejsze było starcie z Andrésem Iniestą, w którym piłkarz Barcelony chyba po raz pierwszy na boisku stracił nad sobą kontrolę. Całe zajście miało miejsce podczas ubiegłorocznych Gran Derbi na Camp Nou, kiedy Ronaldo skrytykował sędziego, za zbyt pochopne pokazanie żółtego kartonika Lassanie Diarrze, który sfaulował właśnie Iniestę. "Zamknij się", powiedział reprezentant Hiszpanii do Ronaldo, umieszczając jednocześnie palec wskazujący na ustach. Po spotkaniu Hiszpan wyjaśnił swoje zachowanie. "Powiedział mi, że mnie nie dotknął, a ja odpowiedziałem, by się zamknął, ponieważ nie jest najwłaściwszą osobą, by to mówić", wyjawił Iniesta.

Ostatni incydent pomiędzy Ronaldo a piłkarzem Barçy miał miejsce nieco ponad tydzień temu na Estádio da Luz. Bardzo ostry faul Sergio Busquetsa na CR7 w meczu Portugalia - Hiszpania sprawił, że kapitan Portugalczyków nie wyszedł już na drugą połowę spotkania. Jednakże zaraz po ataku pomocnika Barcelony, Cristiano wziął sprawiedliwość w swoje ręce i odpłacił pięknym za nadobne. "Nie dotknąłem go, niestety", powiedział po spotkaniu Ronaldo. Do czego dojdzie w najbliższy poniedziałek?

Wszystkie trzy zajścia możecie obejrzeć tutaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!