Mourinho: Mogliśmy wygrać nawet 4:0

- Rozegraliśmy fantastyczny mecz. Ta koncentracja, ta intensywność... I to zaledwie dwa dni po spotkaniu z Málagą. Było fantastycznie. Jedenastka, która wybiegła na boisko, wykonała wielką pracę. Jednak bardzo dobre przygotowanie do meczu to zasługa całego zespołu. Teraz przed nami dwa wyjazdowe spotkania, po których na koniec zagramy u siebie z Auxerre. Naszym celem jest zapewnienie sobie awansu przed tym ostatnim meczem. Myślę, że dziesięć punktów da nam awans. Wystarczy zatem nie przegrać w Mediolanie i pierwszą fazę będziemy mieć już za sobą.

- Wiedzieliśmy, jak zagra Milan. Bardzo dobrze znam ten zespół, dlatego moi piłkarze byli przygotowani na ten pojedynek. Jednak nie interesuje mnie to, co robił Milan. Dla mnie liczy się wielka praca wykonana przez moich zawodników. Mecz mógł się spokojnie zakończyć wynikiem 4:0. Jestem zadowolony, ponieważ graliśmy naprawdę bardzo dobrze. Mamy to szczęście, że w fazie grupowej bramki aż tak się nie liczą, ponieważ gdyby to był ćwierćfinał lub półfinał, to byłbym bardzo niezadowolony. Zmarnowaliśmy zbyt dużo okazji.

- Di María gra coraz lepiej i ciężko pracuje. Na skrzydle czuje się jak ryba w wodzie, ale powoli odnajduje się także w innych częściach boiska. Chciałbym też pochwalić Khedirę i Özila, którzy mimo młodego wieku poradzili sobie z wielkimi zawodnikami, jakimi są Ronaldinho, Gattuso czy Pirlo. Ibra? Dla mnie zawsze będzie jednym z najlepszych napastników na świecie. Jego problem polegał na tym, że naprzeciwko siebie miał Carvalho i Pepego. Ponadto bardzo dobrze go znam i wiem, jak go powstrzymać.