Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Mourinho: Nie będzie zimowych transferów

Wywiad z portugalskim trenerem dla oficjalnej strony klubu

Dzisiaj w Valdebebas stawił się pański odpowiednik z sekcji koszykówki - Ettore Messina. Jak wyglądało to spotkanie?
Dzisiaj to on odwiedził mnie, ale ja również chciałem go odwiedzić. Powody ku temu były dwa. Po pierwsze jesteśmy z tego samego klubu, bronimy tych samych barw. Po drugie uważam, że każdy z nas może się czegoś nauczyć od trenera innej dyscypliny sportowej. Bardzo chciałem poznać jego metody pracy, formę treningów... Myślę, że z koszykówki można wyciągnąć bardzo pomocne wnioski. Cieszę się, że nas odwiedził. Przed tą wizytą poprosił mnie o pozwolenie, ale powiedziałem mu już, że nie musiał tego robić, ponieważ to również jest jego dom. Drzwi do Valdebebas zawsze są dla niego otwarte. Dzisiejsze spotkanie z nim było dla mnie przyjemnością.

Porozmawiajmy o futbolu. W sobotę Real Madryt zmierzy się z Málagą po przerwie reprezentacyjnej i po trzech dniach pracy z całym zespołem. Mimo to kibice chcą pewnego zwycięstwa, mając w pamięci goleadę z Deportivo.
Będzie ciężko, ponieważ piłkarze dopiero co wrócili z meczów reprezentacji, a zaraz po spotkaniu z Málagą czeka nas pojedynek w Lidze Mistrzów z najpoważniejszym rywalem w walce o pierwsze miejsce w grupie. Dobre jest jednak to, że praktycznie wszyscy są zadowoleni, ponieważ, z wyjątkiem Argentyny, ich zespoły wygrały swoje mecze. Wszystkie oficjalne mecze zakończyły się zwycięstwami i to jest pozytywne. Do negatywnych kwestii zaliczyć można brak treningów i kontuzję Sergio Ramosa, która na szczęście nie wydaje się poważna. Możliwe, że przegapi mecz z Málagą, ale na Milan powinien być już gotowy. Ważne jest również to, że zaraz przed przerwą reprezentacyjną rozegraliśmy tak dobre spotkanie z Deportivo. Dzięki temu wszyscy podchodzimy do tego najbliższego spotkania z dużo większą pewnością siebie.

Jest pewne słowo, które najlepiej obrazuje mecze wyjazdowe Realu Madryt - niepokonani. Drużyna ma za sobą osiem miesięcy bez porażki na wyjeździe. Ponadto w tym sezonie również ani razu nie przegrała.
Porażka w końcu nadejdzie. Pozostaje nam mieć nadzieję, że jak najpóźniej. Nie uważam, aby ten prawdziwy Real Madryt było widać w meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem. Z drugiej strony nie uważam również, aby ten prawdziwy Real Madryt widać było w ostatnim spotkaniu, które zakończyło się 6:1. Ten prawdziwy Real Madryt to drużyna, która ma bardzo zrównoważaną dynamikę. Wie, jak powinna grać i potrafi wyczuć rywala. Tak właśnie będzie we wszystkich rozgrywkach. Sezon ma takie momenty, które są ważniejsze od pozostałych. Wówczas kształtuje się tabela ligowa i ta w Lidze Mistrzów. Właśnie dlatego tak ważny będzie ten tydzień, w którym zmierzymy się z Málagą, Milanem i Racingiem.

W sobotę zmierzy się pan z drużyną Jesualdo Ferreiry. Niektóre źródła podają, że nie utrzymuje pan z nim najlepszych relacji.
Jest jedno słowo, które idealnie do tego pasuje - wstyd. To wstyd, ponieważ moje relacje z Jesualdo nie są dobre, ale bardzo dobre. I tego typu insynuacje na pewno tego nie zmienią. Jestem jednak smutny. Jesualdo ma bardzo bogatą karierę i jest ważną postacią dla portugalskiej piłki. Przeszedł do Hiszpanii dzięki swoim zasługom. Nie zasługuje na takie traktowanie. Mogłem mieć problemy z wieloma trenerami, ale na pewno nie z nim. Naszych relacji nie można nazwać bliskimi, ponieważ trenerzy nie mają czasu się regularnie spotykać, ale rozmawiamy ze sobą, jesteśmy przyjaciółmi i często do siebie dzwonimy. Wiem, że on chce tego, aby to Real Madryt zdobył mistrzostwo, a ja chcę, aby Málaga wygrała wszystkie mecze oprócz tych dwóch z Realem Madryt. Jesteśmy Portugalczykami, jesteśmy przyjaciółmi i utrzymujemy świetne relacje. To smutne, że prasa zawsze coś wymyśli, ale to na pewno nie będzie miało na nas żadnego wpływu. Przed i po meczu obejrzymy szczery uścisk pomiędzy dwoma przyjaciółmi.

Jest pan zaskoczony tymi plotkami?
Nigdy nie kryliśmy się z naszą przyjaźnią. Widujemy się na zjazdach UEFA i często do siebie dzwonimy. Pięć minut po wspaniałym zwycięstwie Málagi nad Saragossą zadzwoniłem do niego, a on zrobił to samo dziesięć minut po naszym zwycięstwie nad Deportivo. Utrzymujemy bardzo dobre relacje. Jesteśmy z tego samego uniwersytetu. On jest ode mnie starszy i był moim nauczycielem, dlatego nazywam go "Profe". Naprawdę nie rozumiem tej afery, ale cóż... Nic się nie stało.

Co pan sądzi o tych wszystkich zawodnikach, którzy łączeni są z Realem Madryt?
Będę jednocześnie mówił o kwestiach transferowych, a także o historii Jesualdo. Możesz sprzedawać i robić swój biznes, nie krzywdząc jednocześnie innych ludzi. Kiedy mówi się o transferach, o nazwiskach, kiedy mówi się o Bale'u, Llorente, Rooneyu... Wówczas nie krzywdzisz tych ludzi, łącząc ich z Realem Madryt. Sprzedajesz, ale jednocześnie nikogo nie krzywdzisz. Natomiast ta historia o Mourinho i Jesualdo może kogoś skrzywdzić, dlatego uważam, że ta osoba powinna znaleźć sobie inny sposób na robienie swojego biznesu. To normalne, że mówi się o nowych zawodnikach. Real Madryt to Real Madryt i tutaj zawsze się będzie mówić o transferach. A zwłaszcza o tych wielkich transferach, ponieważ te średnie ludzi w ogóle nie interesują. Jednak jako trener nie mogę mówić tego, co myślę. Muszę mówić to, co myśli klub. Dlatego mówię, że ta drużyna pozostanie niezmieniona do końca sezonu. Real Madryt dokonał bardzo dobrych transferów. Nie mamy perfekcyjnej drużyny, ponieważ takowa nie istnieje, ale mamy drużynę optymalną. Nie chcę żadnego zawodnika w zimowym okienku. To dla mnie dziwne, że o zimowych transferach mówi się nawet wtedy, gdy trener, dyrektor wykonawczy i prezes powtarzają, że zimowe okienko jest dla Realu Madryt zamknięte.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!