Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Przed meczem z Osasuną

Czas na 2. kolejkę ligi

José Mourinho czeka na pierwsze ligowe spotkanie na Santiago Bernabéu. Przed dwoma tygodniami nasi pupile stracili oczka w starciu z Mallorcą. Drużyna momentami grała naprawdę dobrze, póki co jednak, jak pisałem, tylko momentami. Portugalski szkoleniowiec wie już, czego oczekują od niego kibice. Przed nami dopiero druga kolejka Primera División, a Real Madryt już musi gonić rywali.

Teraz do Madrytu przyjeżdża Osasuna. Mourinho nie chciał ryzykować, dlatego na to spotkanie powołał nawet wracającego po kontuzji Cristiano Ronaldo. "Respekt przed Osasuną" - tak decyzję trenera podsumowują hiszpańskie dzienniki. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że kolejna strata punktów w tak krótkim czasie przydarzyć się nie może.

Gracze z Reyno de Navarra od zawsze byli dla nas trudnym przeciwnikiem. Warto przypomnieć pojedynki z poprzedniego sezonu, gdzie Królewscy najpierw bezbramkowo zremisowali w Pampelunie, a w rewanżu na własnym stadionie męczyli się do ostatnich sekund, ostatecznie wygrywając 3:2.

W kadrze madryckiego klubu nie znalazł się ostatecznie Álvaro Morata. Według Marki, młodziutki Hiszpan mógł wystąpić w dzisiejszym pojedynku nawet od początku. Na żadne bóle nie narzekają już jednak ani Cristiano Ronaldo, ani Karim Benzema, dlatego 17-latek będzie musiał poczekać na swoją szansę trochę dłużej.

Mourinho na wczorajszej konferencji podał praktycznie całą wyjściową jedenastkę. Iker Casillas, Sergio Ramos, Pepe, Ricardo Carvalho, Marcelo, Sami Khedira, Xabi Alonso, Cristiano Ronaldo i Gonzalo Higuaín - ci piłkarze na 100% wystąpią dzisiejszego wieczoru od pierwszego gwizdka.

Jak twierdzi portugalski szkoleniowiec, tajemnicą poliszynela jest, że ta dziewiątka zagra od początku, dlatego też nie ma sensu tego ukrywać. Nie wiadomo jednak, kto uzupełni skład. Największe szanse na występ mają Mesut Özil i Karim Benzema.

Co do przeciwnika, José Antonio Camacho nie będzie mógł skorzystać z usług dopiero co wracającego po kontuzji Sergio Fernándeza. Na ostatnim treningu pierwszą jedenastkę utworzyli więc Ricardo, Damiá, Miguel Flańo, Lolo, Nacho Monreal, Juanfran, Javad Nekounam, Francisco Puńal, Javier Camuńas, Fernando Soriano i Carlos Aranda. Wydaje się więc, że tak będzie wyglądał skład rywala.

Real Madryt musi sięgnąć dziś po pełną pulę, musi. Żaden z fanów nie wyobraża sobie chyba innego scenariusza. Czas na pierwsze zwycięstwo i pierwszego gola w sezonie 2010/2011. Mou nie przegrał u siebie w rozgrywkach ligowych od ośmiu lat, przykro będzie, jeśli to właśnie nasi piłkarze popsują mu ten kosmiczny rekord.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!