Advertisement
Menu
/ as.com

Diarra może szukać nowego klubu

Mourinho nie będzie liczył na Malijczyka

Mahamadou Diarra wie już, że José Mourinho nie będzie na niego liczył w zbliżających się rozgrywkach, tę wiadomość zna jednak dopiero od dziewięciu dni. Jak informuje hiszpański dziennik As, w czerwcu klub zakomunikował agentowi Malijczyka, że jego klient pasuje do nowego projektu. Decyzja została zmieniona już w momencie, gdy przygotowania do nowego sezonu były zaawansowane.

17 sierpnia działacze Królewskich zakomunikowali piłkarzowi, któremu pozostał jeszcze tylko rok kontraktu, żeby poszukał sobie nowego zespołu. Jednym z problemów jest teraz brak czasu, bowiem letnie okienko zamyka się 31 sierpnia. Diarra akceptuje decyzję Realu Madryt i nie zamyka drzwi do transferu, ale stawia także warunki.

Pierwszym i najważniejszym jest gra w Lidze Mistrzów, jednak wielkie kluby, które o niego pytają, w tych rozgrywkach nie zagrają. Ostatnio po 29-latka zgłosiło się CSKA Moskwa. Drugim problemem są zaś jego warunki finansowe: Malijczyk chce zarabiać przynajmniej tyle, co na Santiago Bernabéu, czyli 2,8 miliona euro rocznie, a nie ma wielu klubów, które mogą podjąć się takiego wydatku. Z tego powodu, pięć dni przed zamknięcie okienka, piłkarz ciągle jest w Madrycie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!