Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Carvalho: Chcę zdobywać kolejne trofea z Mourinho

Portugalczyk w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu

Ricardo, jesteś już nowym zawodnikiem Realu Madryt. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Jak to wyglądało?
Tak, wszystko poszło naprawdę szybko. Nie mogłem się już doczekać, aby tutaj przyjechać, rozpocząć treningi i adaptować się do nowego zespołu.

Adaptacja nie powinna stanowić dla ciebie problemu, gdyż niektórych zawodników już znasz.
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Faktem jest, że znam Cristiano i Pepego, a także trenera Mourinho. Ale każdy z nas ma swoje własne życie. Dobrze musimy się ze sobą rozumieć tylko na boisku. Jednak to prawda, że dzięki temu, iż ich znam, będę miał większą pewność siebie i adaptacja powinna przebiegać dużo szybciej.

Futbol hiszpański jest bardzo podobny do twojego rodzimego portugalskiego, prawda?
Tak, to prawda. W Portugalii i Hiszpanii panuje ten sam styl - liczy się przede wszystkim gra piłką i jej posiadanie. Myślę, że dużo trudniej było przestawić się na futbol angielski. Teraz nie powinno być z tym problemów.

Jesteś doświadczonym piłkarzem. Jak wyglądała twoja kariera?
Zanim przeszedłem na stałe do Porto, przez dwa lata grałem na wypożyczeniu w innych portugalskich klubach. Zadomowienie się w pierwszej drużynie Porto było dla mnie niczym sen, ponieważ wcześniej na środku grali Luis i Jorge Costa, którzy byli zgraną parą. Myślę, że przełomowy był dla mnie rok 2004, ponieważ miałem za sobą udany sezon zarówno w klubie, jak i reprezentacji. Właśnie wtedy przeszedłem do Chelsea, gdzie spędziłem sześć lat. Teraz rozpoczynam nowy etap mojej kariery w Madrycie.

Z Mourinho pracowałeś już w Porto i w Chelsea. Jaki on jest?
Przede wszystkim przykłada ogromną wagę do malutkich szczegółów. Jest urodzonym perfekcjonistą. Nie potrafi pogodzić się z tym, że piłkarz również popełnia czasami błędy. Jest bardzo wymagający. Razem zdobyliśmy wiele trofeów i mam nadzieję, że w Madrycie będziemy odnosić kolejne sukcesy.

Wraz z Pepe stworzyć parę środkowych obrońców. To dla ciebie na pewno kolejny zastrzyk pewności siebie.
Jestem naprawdę bardzo zadowolony, że będę mógł występować u jego boku. To świetny piłkarz, który wywalczył sobie miłość kibiców i pewne miejsce w tak wielkim klubie. Nie każdemu to się udaje. Znamy jego wartość, ale ja muszę wykonywać swoją pracę. Będziemy duetem, ale każdy musi się zajmować sobą. On nie będzie wykonywał mojej roboty, a ja jego.

Natomiast w ataku będzie Cristiano Ronaldo. To również urodzony zwycięzca...
Cristiano zawsze jest bardzo rozczarowany i niezadowolony, gdy coś nie idzie po jego myśli i drużyna przegrywa. To gość, który ciężko pracuje, aby zdobywać wcześniej wymierzone cele. Zarówno indywidualne, jak i drużynowe. To fantastyczny piłkarz, którego wszyscy znamy.

Widzisz dla siebie miejsce w tym Realu Madryt?
Gdybym nie widział, to bym został w Chelsea, gdzie miałem ważny kontrakt przez jeszcze dwa lata. Jednak doszedłem z klubem do porozumienia, że w tym roku na pewno odejdę, ponieważ chciałem spróbować swoich sił w innej lidze. Ale mogłem pójść na łatwiznę i tam zostać - miałem już wyrobioną markę, wszyscy mnie znali i sam czułem się jak w domu. Teraz w Realu Madryt muszę udowadniać swoją wartość od początku.

Zatem to dla ciebie osobiste wyzwanie.
Myślę, że tak. Ale pozytywnie do tego podchodzę. Gdyby było inaczej, zostałbym w Anglii. Chcę udowodnić, że wciąż mogę grać na najwyższym poziomie. Myślę, że sprostam temu wyzwaniu.

Wybrałeś Madryt i Santiago Bernabéu, które z pewnością robi na tobie duże wrażenie, prawda?
Miałem okazję zagrać tutaj przeciwko Realowi Madryt. Presja na tym stadionie jest niesamowita. Ale kiedy rozpoczyna się mecz, trzeba się skoncentrować na grze i zapomnieć o tych wszystkich kibicach. A zwłaszcza, gdy występujesz w drużynie gości. Gdy jesteś gospodarzem, bardzo pomaga ci fakt, że wspiera cię 90 000 kibiców.

Dla twojej rodziny to również duża zmiana.
Mam dwójkę dzieci i wiem, że te pierwsze miesiące będą ciężkie. Musimy znaleźć nowy dom, szkołę dla dzieci i przyzwyczaić się do tego miasta. Jednak gdy znajdziesz już dom i rozpoczniesz tę codzienną rutynę, będzie dużo łatwiej.

Z pewnością nie możesz się już doczekać treningów...
Myślę tylko o tym, aby rozpocząć treningi i zapoznać się z ośrodkiem sportowym. W innych kwestiach zachowuję spokój.

Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że filozofia Realu Madryt skupia się tylko i wyłącznie na zwycięstwach.
To wielki klub, który po prostu potrzebuje kolejnych tytułów. Presja jest bardzo duża, ale możliwość gry w Realu Madryt jest czymś cudownym. Każdy piłkarz chce wygrywać i brać udział w projekcie, który gwarantuje tytuły.

Bardzo dziękuję i powodzenia.
To ja tobie dziękuję. Mam nadzieję, że mi się tutaj powiedzie. Zamierzam dać z siebie wszystko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!