Advertisement
Menu
/ marca.com

Komu boski numer 7?

Następcą Raúla będzie prawdopodobnie Cristiano

Kilka miesięcy temu opublikowaliśmy tekst pod tytułem "Biały Budda", dotyczący znaczenia numeru "7" dla Realu Madryt i jego kibiców. Dziś głos w sprawie mitycznego numeru zabiera dziennik Marca.

Kopa, Juanito, Amancio Butragueńo - oni wszyscy grali z numerem 7 na plecach. Ich następca, Raúl przebił wszystkie oczekiwania, był najlepszy. Cristiano Ronaldo musi podjąć wyzwanie - pisze dziś hiszpańska gazeta.

Numer 7 był noszony przez największe postacie w historii Realu Madryt, które uczyniły z niego symbol i wartość samą w sobie. Teraz ogromną ochotę na przejęcie go mają wielkie gwiazdy światowej piłki, pragnące poświęcić się, aby do pięknej historii numeru 7 dopisać kolejne wyjątkowe karty.

W przeszłości, z powodów taktycznych i strategicznych, z numerem 7 grał zawodnik zajmujący prawą stronę ataku, charakteryzujący się szybkim startem do piłki, szybkością i dokładnymi dośrodkowaniami w pole karne. Obecnie ta formuła nie jest już aktualna i trzeba wymyślić nowe sposoby zaskakiwania przeciwnika. Numer 7, osierocony po szesnastoletnim panowaniu Raúla, czeka teraz na spadkobiercę. Ba, niektórzy proponują nawet, aby "7" zastrzec na zawsze, w hołdzie dla Gran Capitána.

Wielkie "7" Realu Madryt:

Raymond Kopa
Pierwszym był Francuz polskiego pochodzenia. Do Realu Madryt trafił w sezonie 1956/57. Wygrał tu dwa Mistrzostwa Hiszpanii i dwa Puchary Europy. Kopa musiał przystosować się do gry z prawej strony ataku. Jego inteligencja w grze bardzo mu w tym pomogła i piłkarz szybko pojął, co ma robić numer 7 na boisku. Dzięki temu zespołem mógł dyrygować Di Stéfano. Sprytny i świetnie wyszkolony, był odpowiedzialny za przetrzymanie piłki, gdy jego drużyna przeżywała na boisku trudne chwile. W lidze zagrał 79 razy, zdobył 24 bramki. Zdobył Złotą Piłkę w 1958 roku. Rok później opuścił Real Madryt.

Amancio Amaro
Uważany za największego, obok Luisa Suáreza, piłkarza rodem z hiszpańskiej Galicji w historii. Nosił przydomek El Brujo - Czarodziej. Na jego transfer szczególnie nalegał Santiago Bernabéu. Grał w Madrycie od sezonu 1962/63 do 1975/76, zagrał w 344 meczach, zdobył 119 bramek. Chociaż część kariery spędził z numerem 8 na plecach, uważa się go za protoplastę mitu i ucieleśnienie wartości madryckiej "7".

Juan Gómez González "Juanito"
Do Realu dołączył w 1977 roku i przez lata gry stał się uosobieniem ducha walki dla madryckiej publiczności. Przy Concha Espina spędził dziesięć sezonów, do roku 1987. Zawsze gotowy do walki, zawsze szybki i polegający na intuicji. Minusem był jego wybuchowy temperament, który wiele razy przeszkadzał mu na boisku. Juanito zagrał w dwóch finałach europejskich pucharów. W 1981 roku przegrał Puchar Europy z Liverpoolem. Dwa lata później Aberdeen pokonało Real w finale Pucharu Zdobywców Pucharów. W sezonie 1983/84 Juanito został Pichichi ligi z siedemnastoma bramkami na koncie. W barwach Realu zagrał w 284 meczach, zdobył 85 goli. Symbol remontad i ducha madridismo.

Emilio Butragueńo Santos
Urodzony w Madrycie, wychowanek Realu, lider zespołu nazywanego "Piątką Sępa", od boiskowego przydomku napastnika. Zdecydowaną większość kariery spędził w barwach Los Blancos, od sezonu 1983/84 do 1994/95. Według FIFA najlepszy hiszpański piłkarz w historii. W 341 spotkaniach zdobył 123 bramki. Pięciokrotny (z rzędu!) Mistrz Hiszpanii, dwukrotny zdobywca PUEFA.

Raúl González Blanco
Urodzony w Madrycie, w sezonie 1992/93 dołączył do młodszych kategorii wiekowych Realu ze stołecznego Atlético. 29 października 1994 roku zadebiutował w pierwszym zespole na La Romareda w Saragossie. Wielki zawodnik, wspaniały strzelec, autentyczny lider i punkt odniesienia. W Lidze Mistrzów zadebiutował w wieku 18 lat, zdobył trzy gole w meczu przeciwko węgierskiemu Ferencvárosowi. Trzykrotnie wznosił Puchar Europy za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Piłkarz, który idealnie ucieleśnia wartości najważniejsze dla Realu Madryt, okręt flagowy historii zespołu z Concha Espina. 740 występów w barwach Los Merengues, 550 w samej lidze. 323 gole strzelone dla pierwszego zespołu, 228 w lidze. Nikt nie zagrał tyle razy dla tego klubu, nikt nie zdobył tylu goli. Raúl to także najlepszy strzelec w historii Ligi Mistrzów (66 bramek).

Cristiano Ronaldo?
Czy Portugalczyk przejmie "7" i przyjmie jej wyzwanie? To jego ulubiony numer, z którym grał w Manchesterze United i kapitanuje reprezentacji Portugalii. Jest wielce utalentowany, lecz czy nie ulegnie presji madryckiej "7"? A może przejęcie tej magicznej koszulki sprawi, że Cristiano dostanie nowy impuls do udanej walki o miano najlepszego piłkarza w historii? Czas odpowie, teraz odpowiedzieć powinien Ronaldo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!