Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Ayoba Mundialeiro! - dzień 4.

Kiksy, błędy, pomyłki - zwykły dzień na Mundialu

Oranje 2:0 Danish Dynamite
W przeciwieństwie do ostatniego Euro, Holendrzy rozpoczęli turniej bardzo spokojnie. Dopiero bilardowe zagranie Poulsena, który głową posłał piłkę na plecy Aggera pod kątem tak odmierzonym, aby ta, po odbiciu, wpadła do duńkiej bramki, pomogło podopiecznym Van Marvijka złamać bramkowy impas. Nauczony doświadczeniem Euro, Wesley Sneijder nie widzi powodów do niepokoju. Irytuje go natomiast piłka Jabulani, która "jest kompletnie nieprzewidywalna, nie leci dokładnie tam gdzie chcesz, rotuje, skręca, nabiera prędkości kiedy nie trzeba", co w połączeniu z rozrzedzonym powietrzem na dużych wysokościach, gdzie odbywają się mecze, tworzy nieciekawe dla piłkarzy warunki.

Duńczycy plan mieli prosty - ściśle kryć, czasami kontratakować, a nuż coś wpadnie. Gdy gola stracili, zabrakło pomysłu i umiejętności. Bezradność nieprzystająca budowanemu kilka lat zespołowi świetnego kiedyś piłkarza, Mortena Olsena. A gdy popatrzeć na wyniki napastników, jakimi Olsen dysponuje, bramki padać powinny. Jon Dahl Tomasson nastrzelał ich 51 w 110 meczach kadry, Søren Larsen 11 w 19, a Nicklas Bendtner 11 w 32. Zaprawiony w bojach na duńskim lądzie Arkadiusz Onyszko przewiduje, że już po meczu z Kamerunem Duńczycy będą zmuszeni spakować dynamit do walizek i opuścić Afrykę bez wysadzenia choćby jednego rywala.

Grał Merengue:

Holandia - Dania 2:0
Minuty67
Gole0
Strzały4 (1)
Asysty0
Podania kluczowe0
Odbiory2
Straty3
Faulował0
Faulowany2
Kartki -


Trwały problem reprezentacji Holandii - jak sprawić, aby Van der Vaart i Sneijder grali razem nie znosząc swych walorów piłkarskich. O ile w meczach towarzyskich czy eliminacyjnych to się raczej udaje, na imprezie rangi mistrzowskiej już niezbyt. Średni mecz pomocnika Królewskich ze wskazaniem na stany niższe.

Samurai Blue 1:0 Nieposkromione Lwy

Klik. Plus jeden gol, jeden słupek, jedna poprzeczka i Eto'o ustawiony na prawej pomocy, jak w Interze Mourinho. Sęk w tym, że to, co sprawdzało się w drużynie z Mediolanu nie będzie sprawdzać się w drużynie z Kamerunu.

Squadra Azzurra 1:1 Guarani

Spece z Championship Managera przeprowadzili symulację komputerową całego turnieju. Maszyny werdykt wypluły następujący - Mistrzem Świata Włosi po zwycięstwie 1:0 nad Argentyną. Patrząc na wczorajszą grę drużyny Lippiego, szamoczącą się z przeciętnym Paragwajem, oraz pozostałe wyniki symulacji - Niemcy nie wychodzą z grupy, do 1/8 awansuje Ghana i Australia - trudno w to uwierzyć. Dopiero zmiana ustawienia z 4-2-3-1 na stare, dobre 4-2-2 spowodowała większe ożywienie w we włoskich szeregach.

Paragwajska ciekawostka - napastnik Nelson Valdez w jednym z wywiadów przyznał, że dwa lata życia spędził na ulicy, śpiąc pod gołym niebem. Do dziś spotyka w ojczyźnie ludzi, którzy dawali mu wtedy pieniądze na zakup zwykłej wody do picia. Był bezdomny, nie bał się przestępców, bo co można stracić, gdy nie posiada się nic.

Wuwuzele trąbią: Słusznie zauważył redaktor Rafał Stec w dzisiejszej korespondencji z Afryki - mecze nie rozstrzygają się tam po akcjach przeprowadzonych poprawnie. Króluje kiks. Kiks Roberta Greena, niedopatrzenie Chaouchiego, bezmyślność Kuzmanovicia, bilard Poulsena z Aggerem, mijający się z piłką Villar. Kto kolejny?

Wpadka dnia: Wpadek dwie. Duet Szpakowski - Lubański w ciężkiej, nierównej i z góry skazanej na porażkę walce z dziką hordą holenderskich nazwisk. Fan der Fart, Van der Wiel, Van der Wil, Van der Wiele, Kjut, Kałt, Kojt, Kejt, Kołt,Van Bronkortz, Afaju, Elliot, Elior Elia. Holendrzy grali wczoraj co najmniej w trzydziestu.

De Rossi
Daniele, jesteś twardzielem, gladiatorem, wojownikiem Nie rób więc z siebie pajaca, nie zwijaj się, jakby ci nogę oderżnięto, gdy ktoś cię ledwo w tą nogę pacnie. Apel po próżnicy, zasada "im bardziej przekonująco wygibasy na leżąco uprawiasz, tym większa szansa, że sędzia gwizdnie" dawno weszła już do kanonu piłkarskich prawd absolutnych.

Zawodnik dnia:

Holandia - Dania 2:0
Minuty22
Gole0
Strzały1 (1)
Asysty1
Podania kluczowe1
Odbiory0
Straty1
Faulował1
Faulowany
Kartki -

Chociaż zagrał krótko, zrobił sporo. Rozruszał holenderską maszynkę, popruł Duńczykom skrzydło, wydryblował drugiego gola ten Eljero Elia. W ogólnej marności wczorajszych występów indywidualnych, młody Holender błysnął najładniej. Kontrkandydatem był włoski Pepe, to jednak Elia najskuteczniej ratował widza przed zaśnięciem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!