Klub wciąż szuka kreatywnego pomocnika

Frank Lampard, jeden z najlepszych pomocników na świecie, jest kolejnym piłkarzem, którym interesuje się Real Madryt. Anglik po raz kolejny łączony jest ze stolicą Hiszpanii. Tym razem również dzięki informacjom o tym, że następnym trenerem Królewskich zostanie José Mourinho.

Poza tym sama Dyrekcja Sportowa chce wzmocnić środkową linię przynajmniej solidnym pomocnikiem. Drużyna ma w środku pola deficyt i działacze wiedzą, że trzeba wypełnić go kreatywnym piłkarzem z wysokiej półki. W orbicie zainteresowań jest również Daniele De Rossi. To jednak i tak dopiero początek listy.

Wracając do Lamparda, Anglik jest marzeniem Péreza i Valdano, którzy widzą w piłkarzu Chelsea niezwykle utalentowanego pomocnika, która ma niesamowitą łatwość strzelania bramek. To bezdyskusyjny lider mistrzów Anglii. Ma 31 lat, ale jest w najlepszym momencie swojej kariery. Anglik podobno sam może poprosić o transfer, jeśli Mourinho naprawdę ostatecznie wyląduje w Realu Madryt.

Relacje Lamparda z Portugalczykiem są wyśmienite. Kiedy Portugalczyk trenował Chelsea, to właśnie Anglik był kluczowym zawodnikiem w drużynie, a kiedy Mourinho objął stanowisko trenera Interu, to jego pierwszą prośbą był właśnie transfer Lamparda.

Jeśli chodzi o inne opcje transferowe, to poszukiwania trwają. Działacze wiedzą kogo potrzebuje drużyna i jaki profil zawodnika może znacząco wzmocnić drugą linię Królewskich. Obok De Rossiego i Lamparda Real interesuje się również Silvą, a także jego kolegą z Valencii, Éverem Banegą. Argentyńczyk w końcu zaaklimatyzował się w Hiszpanii i rozgrywa świetny sezon. Banega ma wielki potencjał, potrafi świetnie operować piłką, jest inteligentny, odnajduje się w ataku. Piłkarz Valencii stał się realną opcją już na najbliższe lato.

Jednak to Lampard na razie skupia na sobie największą uwagę. Anglik był decydującym zawodnikiem Chelsea, rozegrał naprawdę wielki sezon (22 bramki - czwarty wynik w Premiership, 17 asyst - najlepszy wynik w lidze, zagrał w 36 meczach), a jego drużyna została mistrzem Anglii.

Chelsea oczywiście łatwo nie puścić jednego ze swoich kapitanów, ale na pewno przyjście Mourinho ułatwiłoby całą operację. Lampard gra w Chelsea od dziewięciu sezonów, ale być może skusiłaby go szansa na triumf w Hiszpanii.

W kwestii środka pola Królewskich nie należy rozpatrywać tylko transferów do klubu. Działacze po sezonie przyjrzą się sytuacji Gago, Diarry i Lassa. Na pewno jeden z nich opuści Madryt, chociaż ostateczna decyzja należeć będzie do trenera, który poprowadzi drużynę w następnym sezonie. Argentyńczyk i Malijczyk mają dobre oferty z Anglii na stole i bez problemu mogą odejść z klubu.