Advertisement
Menu
/ Marca

Ferguson chce Lassa

Manchester szuka defensywnego pomocnika

Lassana Diarra może wrócić do Anglii, gdzie grał już w Chelsea, Arsenalu i Portsmouth. Tym razem chętny jest Manchester United, który już wypytywał otoczenie piłkarza czy ten byłby skory do opuszczenia Madrytu.

Anglicy podjęli już także kroki w celu sprawdzenia jakiej kwoty za Diarrę życzyłby sobie Real Madryt. Alex Ferguson chce skontrować Królewskich, klub, który w każdym okienku transferowym niepokoi Manchester. Pierwszy był Beckham, potem Van Nistelrooy, Heinze, a ostatnio Cristiano Ronaldo. Bez tego ostatniego Ferguson odpadł z Ligi Mistrzów już w ćwierćfinale, w Lidze jest za Chelsea i w tym sezonie na pocieszenie może mu zostać tylko Carling Cup. Co więcej, Manchester United od dawna szuka defensywnego pomocnika. Mistrzowie Anglii od dłuższego czasu grają bez prawdziwego pomocnika tylko od czarnej roboty.

Ferguson wie, że nie może przez kolejny sezon grać bez takiego zawodnika. Jak przedstawia się środek pola w Manchesterze? Anderson może odejść po sezonie, a Paul Scholes, nawet pomimo przedłużenia umowy, potrzebuje zmiennika ze względu na swój wiek - 36 lat. Z kolei Fletcher i Carrick nie są typowymi defensywnymi pomocnikami. Ferguson chce piłkarza, który będzie grał od razu przed obroną.

Jeśli chodzi o Lassa, to sam zawodnik przychylnie patrzy na powrót do Anglii, tym bardziej do Manchesteru. Dzięki warunkom fizycznym Francuz bez problemu odnajduje się w brytyjskim futbolu. Jego ostatnie pół roku w Portsmouth i pierwszy okres w Realu Madryt, gdzie błyszczał i miał niepodważalną pozycję, to najlepsza rekomendacja dla każdej z drużyn Premier League.

Manchester wie, że Lass waha się nad opuszczeniem Królewskich. Sezon zaczynał w pierwszym składzie, ale teraz stracił miejsce na rzecz Gago i nie za dobrze sobie z tym radzi. Lass nie jest zadowolony z trenera, który każe mu grać po prawej stronie Xabiego Alonso. Na pozycji, która nie do końca mu odpowiada.

United nie są jedynym klubem, który śledzi sytuację Lassa. Liverpool również bada przyszłość Francuza, chce wyprzedzić swojego największego rywala, pojawiły się nawet pierwsze oficjalne zapytania klubu z Anfield. Działacze Liverpoolu wykorzystali okazję, jaką był pierwszy półfinałowy mecz Ligi Europejskiej rozegrany w Madrycie.

Real Madryt mimo wszystko nie chce podejmować ostatecznych decyzji dotyczących jakiekolwiek piłkarza z pierwszej drużyny przed zakończeniem sezonu. Jednak kwota za transfer Francuza może oscylować wokół 20 milionów euro. Liverpool szuka defensywnego pomocnika na poważnie i pytał nawet o Mahamadou Diarrę i Fernando Gago. Oczywiście Real Madryt nie zamiaru sprzedawać całej trójki, ponieważ mogłoby to bezpowrotnie zdestabilizować ekipę.

Z tej trójki odejdzie maksymalnie dwóch piłkarzy, ale Real czeka na oferty i dopiero wtedy oceni, kto może odejść, a kto powinien zostać. Chodzi tutaj także o to, że Pellegrini do całej trójki zbyt wielkiego zaufania może nie mieć, ale w przypadku zmiany trenera, następny szkoleniowiec, na przykład Mourinho, może mieć zupełnie inne zdanie.

Od pewniaka do zmiennika
Lass nie jest już piłkarzem pierwszego składu w Realu Madryt. Francuz był jednym z pewniaków przed sezonem, ale kilka kolejek temu stracił swoją pozycję. Dokładniej od 25. serii gier i meczu ze Sportingiem. Minęło siedem meczów, Lass oglądał je z ławki bądź trybun. Lass, przez problemy fizyczne lub brak zaufania, gra mniej niż rok temu. Francuz wystąpił w tym sezonie w 23 na 34 spotkania w Lidze. Tymczasem rok temu było to 19 spotkań w pierwszym składzie na 22 mecze w Lidze. Co więcej, trzeba pamiętać, że Diarra przyszedł do klubu zimą, a jego aklimatyzacja przebiegła po prostu perfekcyjnie. Z miejsca zaczął rządzić środkiem pola, a do jego postawy nie można mieć było najmniejszych zastrzeżeń. Dopiero w tym roku piłkarz musi zmierzyć się z pierwszą poważną krytyką.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!