Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Arbeloa: Ten klub ma walkę w genach

Konferencja prasowa obrońcy Królewskich

- Barcelona może potknąć się w każdym z pozostałych pięciu spotkań, podobnie jak my - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Álvaro Arbeloa. - Obserwujemy Barcelonę, ale najważniejsi jesteśmy my sami, ponieważ nie możemy przegrać. Teraz mamy bardzo trudny wyjazd przeciwko Saragossie, która gra o życie, poza tym dla Realu zawsze był to skomplikowany teren.

- Będzie to dla mnie wyjątkowe spotkanie (Arbeloa pierwsze piłkarskie kroki stawiał właśnie w Saragossie, grał tam od dwunastego roku życia przez siedem lat, by następnie przejść do cantery Realu Madryt). Co więcej, ostatni mecz przed transferem do Liverpoolu rozegrałem właśnie na Estadio La Romareda. To będzie wyjątkowy mecz, będę miał inną motywację z powodu powrotu do domu.

- To będzie bardzo trudne spotkanie. Zawsze odczuwa się tam wyjątkowy nastrój. Co więcej, rywale są w niewygodnej sytuacji, balansują na krawędzi spadku i potrzebują punktów, tak jak my. To będzie bardzo intensywne starcie.

- Pokazywaliśmy już charakter w trudnych sytuacjach, potrafiliśmy je przezwyciężyć. Mamy teraz dodatkową motywację po odrobieniu dwóch punktów i świadomości, że pozostało jeszcze pięć kolejek. Jesteśmy nakręceni. Większa motywacji od tej, którą mamy teraz, jest niemożliwa.

- Dlaczego możemy wygrać Ligę? Dlatego, że są na to matematyczne szanse. Mamy nadzieję, że Barcelona straci punkty w którymś meczu. Nadzieja umiera ostatnia. Ta drużyna będzie walczyć, by zdobyć 98 punktów. Zobaczymy czy to wystarczy do wygrania Ligi.

- To część historii tego klubu, odrabianie strat z charakterem, z honorem, nie poddając się. Sądzę, że to jest w genach tego klubu, dlatego jest tak wielki. Kiedy zakładasz tę koszulkę, masz obowiązek walki, nigdy nie możesz się poddać. Na razie jesteśmy na drugim miejscu, ale będziemy walczyć do końca.

- Jeśli 98 punktów nie da nam mistrzostwa, to będzie to dla nas ciężkie, ale w tym momencie trzeba będzie pogratulować mistrzowi z powodu rozegrania najlepszej Ligi w historii, wygranej z 99 punktami. Trzeba po prostu zdobyć 98 punktów i zobaczyć, co wydarzy się 16 maja.

- Jesteśmy z Pellegrinim na śmierć i życie, wierzymy w niego, ma nasze pełne poparcie. Poświęcił się temu klubowi i uważam, że wykonuje dobrą pracę. Będzie, co ma być, ale trener ma pełne wsparcie od nas i uważam, że także od kibiców.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!