Benzema: Chcę tutaj grać wiele lat

Wiadomości prasowe
- Nie wiem, co o mnie piszą, ponieważ nie czytam gazet. Wiadomości również nie słucham. Owszem, interesuję się tym, co dzieje się na świecie, ale nie tym, co się pisze i mówi o mnie. Wolę zająć się pracą i słuchaniem tych, którzy mnie znają i którzy otaczają mnie na co dzień.

Transfer
- Przyszedłem do tego klubu ze względu na jego wielkość i nie mam zamiaru być tutaj tylko na chwilę, a następne lata gry spędzić gdzie indziej. To tutaj chcę odnosić sukcesy. O niczym innym nie myślę. Chcę być przydatny Madrytowi i jego kibicom przez wiele lat. Wątpliwości związane z tym, czy gram, czy też jestem rezerwowym są drugorzędne, ponieważ tyle wspaniałych rzeczy się tutaj dla mnie dzieje. Zawsze chciałbym grać jak najwięcej i po to pracuję, ale status rezerwowego nie odbija się na mnie negatywnie. Przez pierwsze cztery miesiące mieszkałem w hotelu i to było bardzo złe doświadczenie, źle się tam czułem. Nie, nie chcę, aby była to jakaś wymówka. Nic z tych rzeczy. Na szczęście mieszkam już w domu i tamten etap jest za mną.

Sjesta
- Uwielbiam sjestę, zawsze kładę się spać po posiłku. Mówi się, że wymyślili ją Hiszpanie, ale ja uważam, że to pomysł piłkarzy. Nigdy jednak nie śpię dłużej niż godzinę, ponieważ dla piłkarza najważniejszym jest, aby wyspał się w nocy.

Najlepszy mecz
Było kilka, po których byłem bardzo zadowolony, chociaż wiem, że perfekcyjnie jeszcze nie zagrałem. Dobrze grało mi się z Valencią i z Milanem na San Siro. Wiem, że będąc napastnikiem kibice oceniają mnie po ilości zdobytych bramek. Ja chcę jednak dawać więcej. Futbol już dawno osiągnął taki poziom, że piłkarze muszą umieć wszystko. Wprawdzie mam strzelać bramki, ale dobra asysta czy stworzenie koledze miejsca do ataku również jest dla mnie ważne. Żyję z goli, ale w ofensywie można robić jeszcze wiele innych pożytecznych rzeczy.