Advertisement
Menu
/ Rafhack / RealMadryt.pl

Esto no es venganza, es castigo - podsumowanie 18. kolejki Primera División

Valencia zwycięska w derbach, porażka Realu, wygrane Barcelony i Atleti

W osiemnastej serii gier nastąpiły drobne przetasowania, lider powiększył swą przewagę nad resztą stawki, zmiany na miejscach 4-7, a także na dole tabeli. Jedni poradzili sobie z niepowodzeniami w Copa del Rey, innym nie najlepszy nastrój po nieudanych grach pucharowych dawał się w weekend we znaki.

Osasuna - Espanyol 2:0 (Juanfran 7', Pandiani 8')
Arbiter: Ayza Gámez
Miejsce: Estadio Reyno de Navarra

Osasuna wreszcie przypomniała sobie, jak się wygrywa mecze. Ostatnie zwycięstwo piłkarze Antonio Camacho odnieśli w dwunastej kolejce, wygrywając w Saragossie. Mimo tej serii bez zwycięstwa, Osasuna dość bezpiecznie przemieszczała się między dziesiątym a dwunastym miejscem w ligowej tabeli. W przeciwieństwie do Espanyolu, który skakał z pozycji czternastej do siedemnastej i z powrotem. Gospodarze załatwili sprawę zdobywając gole minuta po minucie, te sto dwadzieścia sekund rozkojarzenia kosztowało Katalończyków trzy punkty. Walter Pandiani zaliczył swoje siódme trafienie w tym sezonie i jest zdecydowanym liderem strzelców swojego zespołu.

Almería - Tenerife 1:1 (Goitom 60' - Juanlu 2')
Arbiter: Velasco Carballo
Miejsce: Estadio Juegos Mediterráneos

Spotkanie zespołów z dołu tabeli nie przyniosło ostatecznie rozstrzygnięcia. Dla gości z Teneryfy, którzy w poprzedniej serii spotkań zostali przez mistrza Hiszpanii obdarowani nader szczodrze, jest to wynik zdecydowanie do przyjęcia. Almería remisuje kolejny mecz z rzędu, nie poprawiając swojej pozycji. Prowadzenie goście uzyskali niespodziewanie szybko, bo w drugiej minucie meczu, jednak późniejszy napór gospodarzy przyniósł efekt w postaci bramki wyrównującej.

Málaga - Getafe 1:0 (Baha 84')
Arbiter: Turienzo Alvarez
Miejsce: Estadio La Rosaleda

Bardzo ważne zwycięstwo Málagi - zarówno w kontekście opuszczenia strefy spadkowej, jak i spokoju, tak przecież potrzebnego przed spotkaniem z Realem Madryt. Choć bramka padła dopiero w osiemdziesiątej czwartej minucie meczu, gospodarze zaprezentowali się w tym spotkaniu bardzo przyzwoicie i w pełni na to zwycięstwo zasłużyli. Ale żeby nie było tak smutno, goście, mimo porażki, awansowali o jedną lokatę.

Athletic Bilbao - Real Madryt 1:0 (Llorente 2')
Arbiter: González Vázquez
Miejsce: Estadio San Mamés

Głową w baskijski mur...

FC Barcelona - Sevilla FC 4:0 (Escudé 49' (sam.), Pedro 70', Messi 85' i 91')
Arbiter: Delgado Ferreiro
Miejsce: Camp Nou

Pep Guardiola przestrzegał swoich piłkarzy przed meczem, aby nie traktować go w ramach rewanżu za Puchar Króla. Ale słowa trenera to jedno, a podrażniona duma to drugie - rewanż udał się w stu procentach, Barcelona zanotowała pewne zwycięstwo nad nie najsilniejszą personalnie, lecz zawsze groźną Sevillą, a Leo Messi sprawił sobie prezent w postaci 100. i 101. bramki w barwach Barcelony.

Mallorca - Deportivo La Coruńa 2:0 (Mario Suárez 46’, Chori Castro 52’ )
Arbiter: Ramírez Domínguez
Miejsce: Ono Estadi

Passa podtrzymana, Mallorca dalej niepokonana na własnym stadionie. Tym razem Barralets wygrali z Deportivo. Gospodarze zaprezentowali bardzo skuteczny futbol, nie dając szans drużynie z La Coruńii. Przewyższali rywala pod wieloma względami, jednak choć mieli sporo sytuacji w pierwszej połowie, to bramek doczekali się dopiero w drugiej odsłonie meczu. Czwarte miejsce w tabeli La Liga utrzymane.

Racing Santander – Valladolid 1:1 (Canales 59’ – Pinillos 19’ (sam.))
Arbiter: Estrada Fernández
Miejsce: Campos de Sport del Sardinero

Doktor Canales. Tak nazwali 18-letniego piłkarza hiszpańscy dziennikarze. Nie można się dziwić, gdyż po raz kolejny młodziutki Sergio pokonał bramkarza z niezwykłym spokojem. Mógł jeszcze co najmniej dwukrotnie pokonać golkipera rywali, jednak zabrakło szczęścia. Włodarze Realu Madryt nie powinni mieć wątpliwości, co do transferu pomocnika, urodzonego w Santanderze. Bramka dla gości padło dosyć w kuriozalny sposób, gdyż piłka nieszczęśliwie odbiła się od obrońcy Racingu, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gospodarze mogą czuć rozczarowanie, gdyż zasługiwali na trzy punkty.

Real Saragossa - Xerez 0:0
Arbiter: Mateu Lahoz
Miejsce: La Romareda

”Mecz na szczycie”. Pojedynek ostatniego miejsca z przedostatnim nie mógł zakończyć się inaczej. Można powiedzieć, że gdyby nie błędy pana sędziego, to gospodarze zdobyliby trzy punkty... Mecz nie zachwycił, goście praktycznie nie stworzyli zagrożenia pod bramką rywala.

Atlético Madryt – Sporting Gijon 3:2 (Forlán 13’, Assunçao 53’, Ibrahima 66’- Diego Castro 34’ (k.), Luis Morán 90’)
Arbiter: Teixeira Vitienes
Miejsce: Estadio Vicente Calderón

Wygląda na to, że kryzys w czerwono-białej części Madrytu został zażegnany. Kolejne zwycięstwo w lidze, wcześniej udana remontada w Pucharze Króla. Pewna wygrana ze Sportingiem. Goście mieli sporo szczęścia przy zdobytych bramkach, gdyż pierwsza padła z rzutu karnego, a druga po błędzie obrony Atlético. Bardzo dobra postawa Diego Forlána. Widać, że Urugwajczyk wraca do formy. Niestety, nabawił się kontuzji, przez co musiał opuścić boiska w 60. minucie spotkania.

Valencia - Villarreal 4:1 (Benega 6’, Villa 28’ (k.), Silva 56’, Villa 90+1’ – Nilmar 61’)
Arbiter: Undiano Mallenco
Miejsce: Estadio Mestalla

Kapitalna bramka Benegi, z dystansu, zaraz na początku spotkania, niejako rozstrzygnęła losy meczu. Piłkarze Nietoperzy bez skrupułów wykorzystywali błędy gości. Dzięki temu zwycięstwu Valencia umocniła się na trzecim miejscu w tabeli La Liga i traci do Królewskich już tylko trzy punkty.

W osiemnastej kolejce padły dwadzieścia cztery bramki, co daje średnią 2,4 gola na mecz. Liderem nadal pozostaje Barcelona (46), która powiększyła po tej kolejce przewagę nad drugim w tabeli Realem Madryt (41) do pięciu punktów. Do wyścigu o fotel lidera wróciła Valencia (38).

Rozczarowanie kolejki: Real Madryt
Zawodnik kolejki: Leo Messi
Bramka kolejki: Ever Banega (Valencia)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!