Dalsze wieści o obrońcy

Dziś do północy Roberto Ayala ma czas, by przekonać Jaime Ortiego do zaakceptowania oferty Realu. Piłkarz chce odejść z Valencii do Blancos. Valencia chce, by w całą operację został włączony Samuel Etoo. Sprawa wygląda w tej chwili następująco: Real płaci 12 mln euro i zrzeka się praw do Etoo. Klub z Mestalla kontaktował się już z Realem Mallorca, który zamierza pozbywać się swojej gwiazdy, a jeśli coś, to tylko za wysoką cenę. Nie oznacza to jednak, że Etoo może zablokować całą sprawę, bo wszystko wskazuje na to, że Ayala będzie już jutro piłkarzem Realu. Valencia domaga się wyłączności w prawach do napastnika Mallorci. Jaime Orti ponownie otworzył drogę do tego przedsięwzięcia, wspominają też o ofercie w wysokości 12 mln euro. Valencia ma już kim wypełnić lukę po Ayali, gdyby ten odszedł do Realu. Byliby to Burdiso z Boca albo Kolumbijczyk Perera.
Metzelder, sprawa praktycznie nierealna
Jest to druga opcja Realu, również będąca priorytetem. Mimo to Borussia ogłosiła wczoraj, że Królewscy nie mają intencji zakupu tego piłkarza. Przez jakiś czas w grę wchodził też Stam z Lazio, ale po tym jak się okazało, że Solari pozostanie w Madrycie sprawa ta nie jest już aktualna.
(marca.com)