Advertisement
Menu
/ skysports.com

Cesc zostanie w Londynie do końca kariery?

Hiszpański pomocnik niczego nie przesądza, ale twierdzi, że nie jest to niemożliwe

Kapitan Arsenalu, Cesc Fàbregas, wyznał, że jest szczęśliwy na Emirates Stadium. Fàbregas, który opuścił Camp Nou na rzecz Arsenalu w wieku 15 lat, pragnie, aby spekulacje o ewentualnym powrocie do Barcelony nie miały wpływu na jego pozycję w stołecznym klubie. Kiedy już stał się wielkim graczem, wielokrotnie mówiło się o jego transferze do stolicy Katalonii. Zainteresowany Ceskiem wydaje się być także Florentino Pérez.

W Barcelonie zbliżają się wybory na prezesa i bardzo możliwe jest, że nazwisko 22-letniego piłkarza znajdzie się w obietnicach któregoś z kandydatów. Sam piłkarz nie przejmuje się plotkami i zapytany o swoją przyszłość w Arsenalu, odpowiedział:

- Czemu nie? Nigdy nie myślałem nad tym, że zostanę tutaj do końca kariery, ponieważ mam dopiero 22 lata i nie wiadomo, co przyniesie życie. Mogę jedynie powiedzieć, a czemu nie? To jest mój siódmy sezon tutaj. Jestem naprawdę szczęśliwy, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

- Te spekulacje trwają od lat. To mnie nie rusza. Co się stanie, to się stanie. Nie mam na to wpływu. Nie chcę o tym myśleć i nie wydaje mi się, żebym musiał. Jestem w znakomitym klubie, ze wspaniałymi piłkarzami i cieszę się z tego powodu. Przed nami długi sezon i ostatnią rzeczą, jaką zrobię, będzie myślenie nad moją przyszłością w klubie, który jest moim pracodawcą. Naprawdę nie mogę się doczekać świetnego sezonu z Arsenalem.

W sobotę zespół Arsène'a Wengera przegrał z Sunderlandem 0:1 i traci już do prowadzącej w tabeli ligi angielskiej Chelsea osiem punktów. W najbliższy weekend Arsenal zmierzy się w derbach Londynu z The Blues. Fàbregas wierzy, że wraz z kolegami z zespołu jest w stanie zwyciężyć.

- Mecz z Chelsea jest bardzo istotny. Chcemy wygrać i jesteśmy na to przygotowani. Są świetną drużyną, jedną z najlepszych w Europie. Piłkarze znają się bardzo dobrze, gdyż grają ze sobą od dłuższego czasu, co widać na boisku. Szanuję ich, ale wiem również, że możemy ich pokonać, jeśli zagramy najlepiej jak potrafimy, dając z siebie wszystko. Mamy mecz w zapasie, więc lider wciąż jest w zasięgu ręki. Przede wszystkim myślimy jednak o meczu ze Standardem Liège, dopiero później będzie czas na Chelsea. To będzie bardzo trudny tydzień.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!