Advertisement
Menu
/ as.com

Pellegrini: Krytyka na mnie nie wpływa

Szkoleniowiec udał się do Chile na rodzinną uroczystość

Korzystając z przerwy w rozgrywkach, Pellegrini udał się wczoraj w podróż do Chile, gdzie weźmie udział w uroczystościach ślubnych jednego z jego trzech synów, Juana Ignacio. Mimo iż przeżywa najcięższe chwile w stolicy Hiszpanii, związane z klęską w pucharowym dwumeczu z trzecioligowym Alcorcónem, szkoleniowiec poprosił klub o zgodę na wyjazd i zastępstwo w prowadzeniu treningów.

Złapany przez dziennikarzy na lotnisku w Santiago, stolicy Chile, Pellegrini powiedział parę słów na temat jego sytuacji w Realu Madryt: - Wiem, że w Realu Madryt presja zawsze jest duża, ale krytyka na mnie nie wpływa - komentował, podając za przykłady innych szkoleniowców Los Blancos: - Mieszkałem pięć lat w Villarrealu i mogłem widzieć, co działo się z Capello czy Schusterem. Ciężko być tematem takich pytań - odparł. Zapytany o to, czy wie, dlaczego jego decyzję są tak bardzo krytykowane, uciął rozmowę: - Nie wiem nic o krytyce, ponieważ nie czytam gazet, ale wiem, że prasa jest zawsze bardzo wymagająca względem Realu Madryt.

Valdano
Dyrektor generalny Królewskich przebywał wczoraj w argentyńskiej ambasadzie w Hiszpanii. Nie ominęły go pytania dziennikarzy odnośnie trenera. W odpowiedziach Valdano stawał murem za szkoleniowcem: - Nie ma żadnych ostrzeżeń dla Pellegriniego. My wszyscy doświadczyliśmy ogromnej frustracji po meczu z Alcorcónem. I takich komentarzy, ale to nie podważa zaufania do trenera i nowego schematu w klubie.

Valdano powiedzia także kilka słów o Gutim: - Będzie się starał unormalizować sytuację. W ostatnich tygodniach było kilka zgrzytów, ale to już przeszłość. Każdy ma prawo do błędów i problemów, ale ważne jest je rozpoznać, poprawić i dostosować się - zakończył.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!