Alcorcón się nie boi
Wizyta piłkarzy na stadionie
Obudzili bestię, ale się jej nie obawiają. As rozmawiał z piłkarzami z Alcorcón, Ernesto i Juanmą oraz trenerem Anquelą i dyrektorem sportowym Nico Rodríguezem, którzy odbyli wczoraj Tour de Bernabéu.
Juanma, który był już kiedyś na tym stadionie (siedział na ławce rezerwowych w barwach Atlético), uważa, że największe wrażenie stadion robi z poziomu murawy. Anquela śmieje się, że nie zamontowano napisów "wejście". - I tutaj mamy grać? Tu nawet nie ma napisów, gdzie są wejścia!
On z kolei grał przeciwko Realowi w barwach Elche - To boisko jest wspaniałe, ale najlepsze, na jakim grałem to La Catedral. Tam oddycha się piłką. A gdybym miał wybrać piłkarza, to Di Stéfano. Jest najlepszy w historii.
Następnie sala trofeów. Wśród niezliczonych pucharów Juanma zatrzymuje się przy skromnym pucharze za zdobycie mistrzostwa Segunda B przez Castillię. - O, to jest ważne trofeum - mówi.
Już przy ławkach rezerwowych. Juanma: :Gdy przyjechałem tu z Atlético, nie zdążyłem nawet usiąść, a Ronaldo już strzelił.
W szatni - Ale jacuzzi! Jak awansujemy, wrzucimy do niego trenera.
Po wizycie wszyscy są zgodni - To wspaniały stadion, ale my się nie boimy.
Jak podsumowuje As, jaskinia białej bestii nie napawa strachem piłkarzy z Alcorcón.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze