Advertisement
Menu
/ fourfourtwo.com

Serie Aaał: Cichy Kaká i podział punktów

Ricardo Rossi z czuba włoskiego buta

Wszyscy spodziewaliśmy się, że spotkanie Milanu z Kaką nastąpiła zbyt szybko, a klub zaprezentuje się gorzej niż jego były piłkarz.

A jak się okazało, Brazylijczyk jest zbyt miłym facetem, aby pogrążyć swój dawny zespół. I powinien być zadowolony, że nie będzie musiał przeciwko niemu grać w najbliższej przyszłości.

Lub radzić sobie z czystym uczuciem ciepła, jakim darzą go kibice na San Siro.

Massimo Ambrosini dostał zadanie zaopiekowania się byłym kumplem i zrobił wszystko, aby przyjaźń została poza boiskiem.

Cały ten wieczór okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla Kaki, który miał spory problem, aby wznieść się na swój poziom. A gdy już to robił, Ambro osaczał go jak wredna wysypka. I Andrea Pirlo, i nawet, kto by pomyślał, Clarence Seedorf.

Niestety inny Brazylijczyk odmówił wstąpienia na poziom zarezerwowany dla gwiazd i oprócz ślicznie wykonanego karnego oraz kilku piętek i trików, Ronaldinho zaznajamiał się z linią boczną, gdzie Sergio Ramos robił mu "Ambrosiniego".

Pierwsza połowa o dzikiej intensywności przyniosła po bramce dla obu drużyn i nieuznaną bramkę Pato, ponieważ... cóż, sugerowane odpowiedzi poproszę na kartkach pocztowych.

Niestety tempo meczu nie utrzymało się po przerwie i poziom adrenaliny szybko opadł - w przeciwieństwie do wydarzeń sprzed dwóch tygodni w Madrycie. Oba zespoły nie rzuciły na szalę wszystkiego, aby nie stracić cennego punktu.

W sumie to dlaczego Rossoneri mieliby wystawiać na ryzyko całą pracę, jaką wykonali, aby znów choćby przypominać zespół potrafiący walczyć o swoje przez długie godziny?

Wystarczy zwycięstwo przeciwko Marsylii i Milan będzie w rundzie pucharowej. I będzie to całkiem przyjemne, zwłaszcza na kolejkę przed końcem rozgrywek grupowych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!