Advertisement
Menu
/ as.com, elpais.com, marca.com

Zmarł Andrés Montes

Odszedł jeden z najsłynniejszych hiszpańskich dziennikarzy sportowych

Wiadomość o śmierci Andrésa Montesa, hiszpańskiego dziennikarza sportowego, obiegła wczoraj późnym wieczorem wszystkie redakcje i agencje prasowe. Jeden z najsłynniejszych głosów sportowej Hiszpanii odszedł w swoim domu w Madrycie, mając 53 lata.

Zwłoki Montesa znalazła jego żona o 20:30 i od razu poinformowała o tym bratanka, który wezwał na miejsce policję. Oprócz tego przyjechały służby medyczne oraz agenci z wydziału zabójstw. Patolog pojawił się około 22. Po pierwszych badaniach stwierdził, że na ciele nie ma śladów przemocy. Z kolei policja ustaliła, że wszystkie zamki w drzwiach i oknach są nienaruszone. Jutro lekarze przeprowadzą autopsję i ustalą ostateczną przyczynę śmierci.

Montes, syn Hiszpana i Kubanki, komentował mecze piłkarskie i koszykarskie od 1980 roku. Pracował dla COPE, Radio Cadena Espańola, Radio Marca czy Antena 3, a także komentował mecze NBA w Canal+ od 1996 roku. W 2006 roku przeszedł do stacji La Sexta, gdzie wraz z Julio Salinasem i Antonio Estevą komentował mecze Mistrzostw Świata w Niemczech. Głos Montesa mogliśmy usłyszeć także na koszykarskich Mistrzostwach Świata w 2006 roku i Eurobaskecie w 2007 roku. Montes wyróżniał się swoim charakterystycznym stylem, zarówno bycia, jak i komentowania spotkań, szczególnie tych koszykarskich.

Od 2006 roku komentował także mecze La Liga i spotkania koszykarskiej reprezentacji Hiszpanii. W 2008 roku spróbował swoich sił jako prowadzący program o wrestlingu. Wystąpił także w filmie Isi/Disi. Zagrał w nim trenera koszykówki. Montes jest również autorem słynnych "tiki - taki", czyli określenia szybkiego i dokładnego rozgrywania piłki, "ratatatatatatatata", które wykrzykiwał po pięknej akcji, a także określenia wielkich zawodników - "jugón".

20 września 2009 w czasie transmisji z finału koszykarskich Mistrzostw Europy w Polsce Montes zakomunikował widzom, że żegna się z La Sextą. - Opuszczam was. To moja ostatnia transmisja w La Sexcie. Na koniec powiem wam to samo, co powiedziałem trzy i pół roku temu, kiedy przyszedłem do tej stacji: "Życie może być cudowne".

Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał Andrésa Montesa, tutaj znajdziecie malutki kawałek jego komentatorskiej "twórczości":

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!