Advertisement
Menu
/ uefa.com

Pellegrini: Kolektyw zawsze jest przed indywidualnościami

Wywiad z Chilijczykiem dla oficjalnej strony UEFA

Wygranie Ligi Mistrzów to wasz główny cel?
Tak, ponieważ to będzie dziesiąty Puchar Europy dla Realu i dlatego, że finał odbędzie się na naszym stadionie. Stworzyliśmy niesamowitą drużynę, by osiągnąć ten cel.

Jest pan zadowolony z dotychczasowych rezultatów?
Oczywiście. Minęło dużo czasu od ostatniego dobrego występu Real w Lidze Mistrzów. Dużo się od nas oczekuje, ponieważ klub jest faworytem tych rozgrywek i po ten puchar sięgał wiele razy. A w tym roku oczekiwania są jeszcze większe z powodu finału na Bernabéu. Wygranie przez Real dziesiątego Pucharu na swoim stadionie to wielkie wyzwanie, ale wszyscy jesteśmy optymistami.

Co sądzi pan o waszej grupie, patrząc na to, że gra w niej aż trzech zwycięzców Champions League z lat poprzednich: Real, Milan i Marsylia?
To wielkie drużyny, dla których celem jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Ale czy mówimy o FC Zürich, czy o Barcelonie, to musimy traktować wszystkich z takim samym szacunkiem.

Real nie przebrnął do ćwierćfinału od sezonu 2003/04. Jak pan myśli, dlaczego tak się działo?
Na ten temat nie mogę nic powiedzieć, bo nie byłem w to zaangażowany. Mnie interesuje tylko to, co zrobi Real w tym roku. Klub taki, jak nasz, nie powinien przegrywać w 1/8 finału Champions League.

Niedotarcie do finału będzie porażką?
Nigdy nie myślę o najgorszym, dopóki ono nie nadejdzie. Jeśli nie osiągniemy założonych celów, co mam nadzieję nie nastąpi, przeanalizujemy to i zobaczymy czy była to porażka czy po prostu pech. Jednak mimo wszystko uważamy, że jesteśmy w stanie dojść do finału.

Ciężkie jest życie w szatni z tak wieloma gwiazdami?
To nic trudnego. Oni nie byliby wielkimi piłkarzami, jeśli nie byliby jednocześnie dobrymi ludźmi. Zebraliśmy grupę na światowym poziomie i jeśli piłkarze zrozumieją, że to sport zespołowy, to wszystko będzie łatwiejsze. Przed nami wiele meczów i trzeba używać wszystkich, by czuli się ważni, jedni będą ważniejsi od drugich, ale kolektyw zawsze jest przed indywidualnościami. Dużo rozmawiamy z piłkarzami na ten temat, ponieważ uważamy, że to ważne, by dobrze to zrozumieli. Mamy potencjał, by wygrać wszystko i to postaramy się zrobić.

Przeszedł pan z Villarrealu do Realu Madryt, gdzie presja jest niesamowita. Jak pan sobie z tym radzi?
Dla mnie presja jest taka sama jak w Villarrealu. Miałem szczęście być przez pięć lat w Villarrealu i po wszystkim, co tam osiągnęliśmy, sam wiele wymagam i nakładam presję na samego siebie i moich zawodników. Zewnętrzne ciśnienie mnie nie obchodzi. Oczywiście Real to większy klub i jest większa presja ze strony mediów, ale zawód trenera musi być od tego wolny. Mam wielką wiarę w to, co robię, i presja mediów nie wpływa na moją pracę.

Który piłkarz Realu najbardziej panu zaimponował?
Żaden. Tak naprawdę oni wszyscy są wielkimi zawodnikami. Wszyscy, którzy przyszli tutaj, byli w swoich ekipach najważniejsi. Wyzwaniem jest sprawić, by ze sobą współpracowali. Co więcej, już przedtem w Madrycie grało wielu wielkich piłkarzy, którzy teraz muszą przyzwyczaić się do nowych ról. Najważniejsze, bym poznał ich charakterystyki, by stworzyć z nich dobrą drużynę.

Barcelona zdobyła w poprzednim sezonie Potrójną Koronę. Jak Real może ich pokonać?
Grając lepiej w piłkę. Pięć lat w Villarrealu doprowadziło mnie do Madrytu i przez ten czas moja drużyna grała naprawdę dobrą piłkę. Wiele razy graliśmy przeciwko Barcelonie i sądzę, że więcej razy wygraliśmy niż przegraliśmy. Nie ustępowaliśmy im. Mój styl bycia, trenowania i wiedza doprowadziły mnie do Realu i zamierzam to wszystko wykorzystać, by wygrać z Barceloną i każdą inną drużyną. Trzeba grać dobrą piłkę, by fani, wychodząc ze stadionu, byli zadowoleni. Bez dobrej gry trudno o osiągniecie celów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!