Trzech bramek brakuje Raúlowi do rekordu Müllera

Zdobyta w meczu z FC Zürich bramka zmniejszyła dystans, jaki dzieli Raúla od najskuteczniejszego zawodnika w rozgrywkach europejskich. El Siete z 66 golami zdobytymi w 127 spotkaniach zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji, która obejmuje Ligę Mistrzów, Puchar UEFA (od tego sezonu przemianowany na Ligę Europejską), Superpuchar Europy (bramki z Pucharu Interkontynentalnego nie są wliczane) oraz nie rozgrywany już Puchar Zdobywców Pucharów.

Liderem historycznego rankingu jest Gerhard Müller, który trafiał do siatki 69 razy w zaledwie 77 europejskich pojedynkach. Gdyby brać pod uwagę średnią ilość bramek zdobywaną w meczu, niemiecka torpeda zdeklasowałaby Raúla. 0,52 gola na spotkanie Hiszpana bladziutko wypada przy średniej byłego gracza Bayernu, która wynosi aż 0,9 gola.

Madridista nie jest jedynym aktywnym sportowo zawodnikiem, który depcze po piętach Müllerowi. W europejskich pucharach nadal mają szansę występować snajperzy tacy, jak Szewczenko i Inzaghi (obaj mają na koncie 61 bramek), Van Nistelrooy (60) czy Henry (50). Niewykluczone, że i ci gracze spróbują zdetronizować byłego reprezentanta Niemiec.

Nie zapominajmy jednak, że Raúl jest specjalistą od pokonywania kolejnych granic i bicia niezliczonych rekordów. Nasz kapitan jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii Realu Madryt (318) oraz pierwszym w klasyfikacji aktywnych goleadorów z ligi hiszpańskiej (224). Liderem w rankingu wszechczasów jest Telmo Zarra z 251 trafieniami na koncie. Wynik Baska wydaje się bardzo odległy, ale Raúl lubi wyzwania, które sprawiają wrażenie niemożliwych do realizacji.