Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Pierwszy sparing drużyny Messiny wygrany

Zwycięstwo w meczu z Lagun Aro

Koszykarski Real Madryt, prowadzony przez włoskiego szkoleniowca, Ettorego Messinę, zainicjował oficjalnie serię gier przygotowawczych do nowego sezonu spotkaniem z Lagun Aro GBC, rozegranym w San Sebastián.

Trener Królewskich nie mógł skorzystać z zawodników rywalizujących w EuroBaskecie w Polsce, w tym nowych wzmocnień zespołu. Mimo to, już w pierwszej piątce pojawiły się dwie nowe twarze, a reszta, z wyjątkiem Sergiego Vidala, zadebiutowała w czasie gry.

Początek nie był wesoły na miejscowych, bowiem dwie trójki Louisa Bullocka postawiły Real Madryt w korzystnej sytuacji (0:6). Najbardziej charakterystyczne dla gry podopiecznych Messiny było sporo strat i błędów, które są jednak rzeczą naturalną w okresie przygotowawczym, tym bardziej, kiedy tworzy się zupełnie nową drużynę. Koszykarze Lagun Aro nie zrazili się początkową przewagą rywali i szybko odrobili straty (9:8), prowadząc także po pierwszej kwarcie (21:17).

Reakcja Los Blancos była natychmiastowa - jedenaście punktów z rzędu, przy świetnej współpracy nowego rozgrywającego, Pablo Prigioniego, z Rimantasem Kaukėnasem i Sweet Lou, z łatwością kończących akcje. Widoczny był znaczny postęp w grze na obu frontach - w obronie i ataku. W czasie drugich dziesięciu minut pierwszy epizod w białej koszulce Realu Madryt zaliczył także Vladimir Dasić, po raz pierwszy również trafiając do kosza.

Po pierwszej, wygranej 36:30 połowie, goście zaskoczyli przeciwników wysoką, intensywną defensywą. Ettore Messina z pewnością właśnie na ten element gry będzie zwracał szczególną uwagę i wydaje się, że po dwóch ostatnich kwartach nie miał swoich graczom wiele do zarzucenia. Obrona prezentowała się nad wyraz dobrze.

Mecz kończył się w bardzo przyjaznej atmosferze - miejscowi kibice oklaskiwali akcje Realu Madryt, szczególnie te, w których udział brali Prigioni i Bullock. Nie małą rolę w kształcie ostatecznego wyniku (61:76) odegrał inny Amerykanin, Travis Hansen.

To dopiero początek, lecz nie ma żadnych przeciwwskazań, abyśmy zapatrywali się w przyszłość z optymizmem. Wręcz przeciwnie.


61 - Lagun Aro GBC (21+9+10+21): Uriz (3), San Epifanio (4), Panko (9), Howard (4), Doblas (9) - Hopkins (-), Detrick (7), Miralles (5), Barbour (17), Rai López (3).

76 - Real Madryt (17+19+17+23): Hansen (11), Bullock (19), Kaukėnas (18), Hervelle (5), Van den Spiegel (2) - Mirotić (7), De Miguel (6), Prigioni (4), Dašić (4), Santana (-), Sinanović (-).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!