Cornellá-El Prat w oczekiwaniu na Blancos

Nowy stadion RCD Espanyol, Cornellá-El Prat, przeżyje w sobotę historyczną noc. 12 września o godzinie 20.00 klub z Barcelony podejmie bowiem Real Madryt w oficjalnym debiucie swojej nowej piłkarskiej świątyni. Jak pamiętamy, do tej pory Espanyol grywał na starym stadionie olimpijskim Lluís Companys na wzgórzu Montjuïc. Od tego jednak sezonu Pericos będą podejmować swoich rywali na nowoczesnym Cornellá-El Prat, który pomieści w sumie 40 000 kibiców. Wiele wskazuje na to, że będzie to jeden z najgorętszych stadionów w Europie, gdyż trybuny znajdują się bardzo blisko murawy, a jak wiadomo fani Espanyolu należą do tych najwierniejszych.

W ten weekend przekonać się będą mogli o tym Cristiano Ronaldo, Kaká i spółka. Jednak nie atmosfera najbardziej przejmuje sztab techniczny Królewskich, ale obecny stan murawy. Chociaż na boisku nie ma jakichś wyraźnych wybojów ani nierówności, to ostatnie wysokie temperatury, jakie zapanowały w stolicy Katalonii, sprawiły, że trawa na placu gry jest bardzo wysuszona. Co by jednak nie mówić, nikt nie wątpi w to, że w tę sobotę czeka nas wielka noc. Espanyol już teraz zapowiada, że stadion zostanie wypełniony po brzegi.