Advertisement
Menu
/ własne, acb.com

La Bomba ratuje zwycięstwo Hiszpanów

Hiszpania 88-83 Polska

EuroBasket w Polsce zbliża się wielkimi krokami. Reprezentacji Hiszpanii, poza meczem z gospodarzem turnieju, pozostały do rozegrania jeszcze dwa mecze towarzyskie - z Izraelem i Litwą. Dla trenera Polaków, Muliego Katzurina, wycieczka do Saragossy była ostatnią okazją do przetestowania drużyny.

Różnicę klas dało się zauważyć bez większego problemu. Gospodarze budowali akcje z wielką uwagą, rozwagą i spokojem, nie podkręcając tempa, a pierwsze punkty zdobyli zza linii 6,25 metra - najpierw Juan Carlos Navarro, później Jorge Garbajosa. Polacy rozpoczęli chaotycznie, popełniali błędy w ataku, w defensywie zaznaczając swoją obecność jedynie przewinieniami.

Z polskiej strony do kosza najczęściej trafiał Michał Ignerski, doskonale znający hiszpański basket i tamtejsze parkiety, przez lata występujący w Cajasol, a przed nadchodzącym sezonem przenoszący się do Bruesy. Skrzydłowy pełnił rolę przewodnika, trzymając swoją drużynę w grze, lecz nie doświadczając od kolegów żadnego wsparcia.

Umiejętne rozrzucanie polskiej obrony przez zawodników La Rojy, tym razem grającej w białych koszulkach, stwarzało wiele wolnych pozycji na obwodzie, toteż nie musieli oni wcale wchodzić pod kosz, gdzie czekał na nich duet Marcin Gortat - Maciej Lampe.

Minuty przed przerwą rozkręcił się David Logan, akcja za akcją pokazując niedostatki hiszpańskiej defensywy, bardziej przypominającej tę polską z pierwszych minut meczu. Podopieczni Sergio Scariola z meczu na mecz coraz mniej uwagi poświęcają obronie własnego kosza, nawet nie próbując dotrzymać tempa gubiących ich na szybkość rywali. A to się mściło – skazywana na sromotną porażkę reprezentacja Polski traciła do nich już tylko jeden punkt.

Po przerwie La Selección wykorzystała patent z pierwszej połowy - trójka Navarra i Garbajosy, i powiększenie przewagi do siedmiu. Tym razem pobudziło to rywali do walki. Dynamiczna gra okazała się tego wieczoru dla Hiszpanów piętą Achillesa i siedem punktów momentalnie stopniało do jednego. Scariolo poprosił o „czas” i wymusił od podopiecznych mocny pressing i większe zaangażowanie w defensywie. Niedługo trzeba było czekać na skutki.

Włoski trener nie spodziewał się jednak, że odciągnięci od kosza Polacy zaczną seryjnie rzucać i, co gorsza, trafiać z dystansu. Zrobił się mały pojedynek na trójki, z którego ostatecznie zwycięsko wyszli biało-czerwoni, po raz pierwszy obejmujący prowadzenie (77:75).

Kiedy do końca meczu pozostały niecałe cztery minuty, Scariolo wypuścił na parkiet najsilniejszą piątkę. Chcąc podtrzymać dobrą passę spotkań bez porażki, wypadało zakasać rękawy i udowodnić swoją wyższość. Tak też się stało. Jedynym sposobem Polaków na zatrzymanie piątki najlepszych był faul. Osiem z dziesięciu ostatnich punktów zdobył bohater tego meczu, jak i cały okresu przygotowawczego - Juan Carlos Navarro. Passa podtrzymana.

Felipe Reyes wspomógł drużynę 8 punktami i 7 zbiórkami, Jorge Garbajosa zapisał 13 punktów i 5 zbiórek, natomiast Sergio Llull, skromnie, pięć „oczek”.

Statystyki

88 - Hiszpania (20+23+25+20): Ricky Rubio (-), Navarro (26), Claver (5), Felipe Reyes (8), Garbajosa (13) - Fernández (10), Cabezas (3), Llull (5), Marc Gasol (18).

83 - Polska (14+25+25+19): Szubarga (14), Ignerski (17), Logan (20), Gortat (6), Lampe (-) - Roszyk (-), Szewczyk (2), Wójcik (7), Witka (-), Koszarek (14), Chyliński (3).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!