Advertisement
Menu
/ Marca

Ribéry "ucieka" do Hiszpanii

Francuz w kontakcie z Realem Madryt

Okazuje się, że Franck Ribéry ostatni czwartek spędził w Hiszpanii, a dokładniej w jednym z hoteli w Marbelli. Piłkarz został nawet pod wieczór przyłapany w słynnej miejscowej dyskotece Olivia Valere. Jednak obecność francuskiego skrzydłowego w Andaluzji działa przede wszystkim na korzyść tym niekończącym się plotkom, łączącym przez całe lato skrzydłowego z Realem Madryt. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że wielkim zwolennikiem transferu Francuza jest osobisty doradca Florentino Péreza, Zinedine Zidane, który widzi w swoim rodaku najlepszego piłkarza na świecie. Wydaje się, że tego samego zdania jest Bayern Monachium, który zażyczył sobie za Francka aż 100 milionów euro.

Ale co robił Ribéry w Hiszpanii, mając na karku rozpoczęty już jakiś czas temu nowy sezon Bundesligi? Oficjalnie był to wypad czysto turystyczny, gdyż klub z Bawarii zakomunikował w czwartek, że piłkarz nie zagra w najbliższym meczu z Mainz. Franck już od jakiegoś czasu ma problemy z kolanem, które jednak nie miały wpływu na jego występ w reprezentacji Francji w poprzednim tygodniu. Co prawda, zawodnik zagrał ostatnio także w meczu z Werderem, ale teraz znów wypadł ze składu. Sztab medyczny Bayernu zapowiada, że skrzydłowy "ma problemy mięśniowe i w następnej kolejce będzie gotowy na 20 minut gry".

A jakie są nieoficjalne powody tej wizyty? To, o czym słyszeliśmy przez całe lato - Ribéry w dalszym ciągu gotowy jest zrobić wszystko, aby przejść do Realu Madryt. Piłkarz jest w regularnym kontakcie z Zizou, który go o wszystkim na bieżąco informuje. Jednak aby Królewscy mogli jeszcze kogoś kupić, najpierw muszą kogoś sprzedać. Franck jest świadom, że Real Madryt sprzedał ostatnio Álvaro Negredo i zamierza także zarobić na Rafaelu van der Vaarcie, Wesleyu Sneijderze, a także Arjenie Robbenie. Ribéry zadaje sobie jednak pytanie, czy pieniądze z tych zawodników pozwolą Królewskim na złożenie Bayernowi satysfakcjonującej oferty.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!