Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Pojedynek dwóch historycznych drużyn

Trochę statystyk przed nadchodzącym spotkaniem

Już dzisiaj Real Madryt rozegra swój kolejny mecz w okresie przygotowawczym do nadchodzącego sezonu. Królewscy pojadą na Estadio Anoeta by zmierzyć się z Realem Sociedad. Ze względu na historię pojedynek ten będzie ekscytujący. W ostatnich sezonach nie mogliśmy oglądać spotkań pomiędzy obiema ekipami, ponieważ zespół gospodarzy obecnie występuje w Segunda División. Tego roku klub z San Sebastian obchodzi stulecie istnienia, dlatego też spróbuje wygrać nadchodzące spotkanie, by świętować rocznicę.

W historii Real Madryt rozegrał już z najbliższym rywalem sto dwadzieścia sześć spotkań, z czego wygrał sześćdziesiąt siedem, zremisował trzydzieści sześć i przegrał dwadzieścia trzy. O ile na terenie rywala Królewskim nigdy nie grało się łatwo (dwadzieścia trzy zwycięstwa, dwadzieścia remisów i dwadzieścia porażek), to na Santiago Bernabéu wyniki były bardzo dobre. Los Blancos zwyciężali czterdzieści cztery razy, szesnaście spotkań zremisowali i doznali tylko trzech porażek. Te liczby pokazują jak silni są Królewscy na własnym terenie i jak wyrównane były mecze na północy kraju.

Pierwsze spotkanie zostało rozegrane na obiekcie Txuri-Urdin. Gospodarze wygrali 5-4. Było to 19 maja 1929 roku, kiedy to obie drużyny spotkały się w rozgrywkach ligowych. Wtedy bramki strzelali Kiriki, Mariscal, Bienzobas, Marculeta i Cholin dla Realu Sociedad oraz Del Campo, Rubio i dwukrotnie Lazcano dla Realu Madryt.

Ostatnia porażka Merengues na Anoeta miała miejsce 10 stycznia 2004 roku, kiedy po golu Karpina Królewscy przegrali 1-0. Zaś ostatni remis pomiędzy tymi zespołami padł w listopadzie 2005 roku (szkoleniowcem był wtedy Vanderlei Luxemburgo). Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Gole dla gospodarzy strzelili Xabi Prieto i De Paula. W końcowych minutach meczu remis klubowi ze stolicy Hiszpanii dały bramki zdobyte przez Raúla Bravo i Zinedine'a Zidane'a.

10 lutego 2007 roku odbył się ostatni jak dotąd mecz pomiędzy obiema ekipami. Real Madryt po świetnej końcówce i bramkach Davida Beckhama i Ruuda van Nistelrooya wygrał 1-2. Gola dla gospodarzy zdobył pomocnik Aranburu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!