Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Granero: Noszenie koszulki Realu to duma

Pierwsza oficjalna konferencja prasowa Hiszpana

Witaj w Realu Madryt, co znaczy dla ciebie ten powrót?
Dziękuję. Jak już wiecie, długi czas spędziłem w szkółce i teraz taka zmiana i bycie członkiem pierwszej drużyny to spełnione marzenie, jedno z wielu jakie mam. Sądzę, że to droga do spełnienia innych marzeń, takich jak wygranie tytułów. Teraz mam szansę zdobyć pozycję w pierwszym składzie i dlatego będę walczył.

Co czułeś odchodząc do Getafe, z którego w końcu wróciłeś. Straciłeś nadzieję na powrót?
Nie, wierzyłem, że każdego lata może wydarzyć się coś nowego. To prawda, że tego lata były jakieś wątpliwości, ale na szczęście jestem tutaj. Zarówno dyrekcja sportowa, jak i sztab szkoleniowy we mnie wierzą i jestem im za to wdzięczny. Teraz mam dobrą pozycję i tylko ode mnie zależy czy będę w stanie wywalczyć sobie miejsce w składzie. Jestem wdzięczny za wiarę, którą się we mnie pokłada.

Twierdzisz, że gra w pierwszej drużynie Real Madryt to spełnione marzenie, jakie inne marzenie jeszcze masz?
Jak mówiłem, gra w pierwszej drużynie to sposób na ich realizację, ale się tym nie zadowolę. Uważam, że jestem abmitny i chciałbym zdobyć miejsce w składzie, walczyć o nie i dużo się nauczyć. Cel na ten sezon to zdobycie wielu tytułów, ponieważ Real Madryt na to zasługuje. To najlepszy klub na świecie.

Zagwarantowano tobie, że zostaniesz w klubie?
Zostaję tutaj.

Miałeś okazję porozmawiać z Pellegrinim i usłyszeć jakie masz szansę na grę?
Rozmawiałem z nim i on we mnie wierzy. Powiedział mi, że jestem kolejnym piłkarzem i, że dostanę taką szansę jak reszta. Nie wymagam całych meczów, ale tylko szansę na walkę o pozycję. To nie będzie zależało ode mnie, jestem tam, gdzie chcę, ponieważ trenerzy we mnie wierzą.

A rozmawiałeś z Cristiano Ronaldo?
Tylko się przywitaliśmy. To miły facet i będzie jeszcze czas, żeby poznać się na i poza boiskiem.

Co czujesz, mogąc z nim pracować?
To duma i na pewno będę mógł się od niego wiele nauczyć, jako piłkarz. Jest jednym z najlepszych na świecie, jeśli nie najlepszym i mieć szansę na wspólną grę z nim to świetna sprawa.

Jak myślisz, co możecie wygrać w tym roku?
Nie sądzę, że trzeba cokolwiek deklarować. Nie możemy z niczego rezygnować, a mając Cristiano Ronaldo i innych piłkarzy, którzy przyszli, poza tymi, którzy byli tu już wcześniej, to wszystko jest możliwe.

Valdano powiedział, że drzwi dla transferów są zamknięte, ale ty jesteś wyjątkiem. Czy czujesz presję?
Nie czuję presji. To prawda, że czuję wielką odpowiedzialność. Współtworzenie takiej grupy jest trudne i trzeba na to zasłużyć. Noszenie koszulki Realu Madryt, nie tylko w czasie gry, ale także treningów, to duma. Należy dawać z siebie wszystko na każdym treningu, ponieważ zawsze trzeba mieć świadomość noszenia i szacunek dla białej koszulki.

Zrezygnowałeś z pieniędzy, by grać w Realu Madryt. O co chodziło?
Już o tym mówiłem. Zaakceptowałem tę ofertę jeszcze zanim została złożona. Może wygląda to na demagogię, że mówię, że pieniądze się nie liczą, ale sądzę, że w życiu są ważniejsze rzeczy. W mojej sprawie, kiedy się do mnie zgłosili, to pieniądze zeszły na drugi plan.

Abidal poradził wczoraj Ribéry'emu, żeby przeszedł do Barcelony. A co ty mu radzisz?
Żeby przeszedł do Realu Madryt, ponieważ sądzę, że jesteśmy konkurencyjną drużyną i tutaj on mógłby dużo się nauczyć i cieszyłby się z pobytu w tym klubie. Każdy piłkarz zawsze ma Real Madryt na szczycie swojej listy.

Poradziłeś Parejo, żeby odszedł do Getafe?
Mam dobre wspomnienia z tych dwóch lat w Getafe. Zawsze mnie tam świetnie traktowali, zagrałem dużo meczów w Lidze i także w europejskich pucharach. Nauczyłem się dużo od kolegów i trenerów. Czasami trzeba przejść długą drogę, by wrócić do Realu Madryt i w moim przypadku, dzięki Getafe, wyszło mi to na dobre.

Wolisz wielkie prezentacje czy raczej coś skromniejszego?
Wczoraj po południu mnie zaprezentowano i chciałem już trenować i poznać kolegów. Będę miał jeszcze czas, by pojawić się na stadionie i zagrać.

Czego nauczyłeś się w Getafe?
Wielu rzeczy. Zdobyłem duże doświadczenie. Zagrałem wiele meczów w Lidze i Europie, gdzie grałem w ważnych meczach, co pokazało mi jak się zachowywać i pomogło zyskać spokój. Grałem także na wielu pozycjach, najczęściej na środku, ale i na skrzydłach, sądzę, że ta uniwersalność mi pomoże.

Sądzisz, że przyjście Xabiego Alonso sprawi tobie problem?
Nie. Nie obchodzi mnie to. Chciałbym, by w Realu Madryt grali najlepsi piłkarze, by móc dzielić z nimi szatnię i rywalizować o miejsce w składzie.

Rozegrałeś już wiele meczów w Lidze, czy przejście do Realu Madryt, który zrobił wiele innych transferów, nie zahamuje twojego rozwoju?
Sądzę, że będzie całkiem inaczej, to krok do przodu, impuls. Na pewno trzeba będzie ciężko zapracować na grę, ale trzeba aspirować na trudnych rzeczy i dlatego zdecydowałem, że zrobię kolejny krok w mojej karierze. Nie sądzę, że się cofam, raczej idę do przodu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!