Ribéry ponownie kontuzjowany

Stało się to wczoraj w czterdziestej minucie porannego treningu. Van Gaal, w odpowiedzi na zachowanie Ribéry'ego, umieścił go w "drużynie B" podczas minigry. Tym zachowaniem szkoleniowiec jasno pokazał, ze nie podoba mu się postawa Francuza. Podczas meczu Franck, będąc bez piłki, złapał się za lewe kolano i powolnym krokiem udał się w kierunku szatni.

To już czwarty "tajemniczy" uraz francuskiego cracka od pierwszego lipca, czyli od czasu wznowienia treningów po wakacyjnej przerwie. Pierwszym problemem Francuza był bolesny pęcherz na stopie, który nie pozwolił mu na udział w zajęciach. Kilka dni później narzekał na dyskomfort w ścięgnie Achillesa lewej nogi. Dwie ostatnie kontuzje to z kolei kłopoty z lewym kolanem. Ribéry opuścił dwa mecze sparingowe Bayernu, przeciwko Waging i Salzburgowi. Mimo iż władze i trenerzy klubu utrzymują, że problemy fizyczne pomocnika są prawdziwe, nikt nie ma wątpliwości, że piłkarz próbuje w ten sposób wywrzeć nacisk na Bawarczykach, którzy uniemożliwiają mu transfer do Madrytu.

Zanim doszło do ostatniej kontuzji, sztab medyczny Bayernu nie podał daty powrotu piłkarza do treningów. Na stronie internetowej klubu pojawiło się oświadczenie wydane przez lekarzy: "Pierwsze badanie i pierwsze diagnozy wskazują, że kolano jest objęte stanem zapalnym. Ribéry będzie poddawany leczeniu tak długo, jak to będzie konieczne. Nie ma zaplanowanej żadnej daty powrotu do treningów z drużyną".

Sekret
Zdaniem dziennikarzy Asa, francuski crack wyjawił w sekrecie swoim kolegom z drużyny, iż jego marzeniem jest gra w Madrycie. Nie zostało to dobrze przyjęte przez znaczną część grupy, która woli, by Franck odszedł, gdyż obecna sytuacja burzy harmonię w szatni. Wczoraj poproszono Lucę Toniego o skomentowanie całej sprawy: "Wiem, czy ma ofertę z Madrytu. Jeśli ją otrzymał, to rozpiera go entuzjazm. Zespołowi to jednak nie służy".

Bayern Monachium nie chce nawet rozmawiać z Realem Madryt, który na ten transfer odłożył 55 milionów euro. Jak dowiedział się As od źródła bliskiego piłkarzowi, Ribéry wierzy, że cała sprawa rozwiąże się między 29 a 30 lipca, kiedy Bayern weźmie udział w Audi Cup.