Advertisement
Menu
/ marca.com

Laporta: Pérez z agresją wtargnął na rynek

Obszerna wypowiedź prezesa Barcelona

Joan Laporta, prezes FC Barcelona, uczestniczył wczorajszego wieczora w programie 59 Segundos w hiszpańskiej telewizji publicznej. Sternik Dumy Katalonii odpowiadał w nim przede wszystkim na pytania o swój własny klub, aczkolwiek kilka z nich dotyczyło również Realu Madryt.

- My produkujemy Złote Piłki, a inni muszą je kupować - stwierdził Laporta. - Z jednej strony mamy model z canterą, z drugiej - Madryt z portfelem. W tej chwili Barcelona stanowi punkt odniesienia dla Realu, tak jak dla wszystkich klubów.

Według Laporty, Florentino Pérez "z agresją wtargnął na rynek transferowy, zniekształcając rzeczywistość. Moglibyśmy zadłużać się jak Madryt, jednak to nie jest nasz sposób zarządzania klubem. Rozumiem politykę Florentino, jednak my chcemy utrwalać nasze idee".

Prezes Barçy wypowiedział się na temat ewentualnych transferów, które wkrótce mogą nastąpić w Katalonii. Chodzi tu przede wszystkim o Davida Villę oraz Francka Ribéry'ego.

- Villa to piłkarz, który nas interesuje i za którego złożyliśmy dobrą ofertę, bliższą 40 niż 50 milionów euro - deklaruje. - Ribéry to piłkarz, który nas interesuje w przypadku logicznej ceny. W każdym razie, Bayern nie chce go sprzedawać, aczkolwiek oni wiedzą, że jeśli będą myśleć o sprzedaży, to my jesteśmy zainteresowani.

Sternik Barcelony zwierzył się, iż Pep Guardiola uważa, że "potrzebujemy małego retuszu: lewego obrońcy, stopera, środkowego pomocnika i napastnika". I mimo że do tej pory na Camp Nou nie zawitał żaden nowy zawodnik, Laporta jest spokojny: "Mamy młody i konkurencyjny skład. Myślę, że ta Barça ma już za sobą ogromny dystans".

Odpowiednik Florentino nie omieszkał również odpowiedź na pytanie o jeden z ostatnich transferów Realu, Cristiano Ronaldo. - Wydaje mi się spektakularne, że przyszło tylu ludzi na jego prezentację. Ja maksimum widziałem na prezentacjach Henry'ego i Ronaldinho.

Laporta wyjawił równie, że podoba mu się gra Cristiano, jednak "Messi podoba mi się bardziej" i nie jest on na sprzedaż. - Nie sprzedajemy go. Jego klauzula wynosi 150 milionów, jednak najsilniejsze jest jego przywiązanie do klubu - zakończył.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!