Advertisement
Menu
/ as.com, własne

Idealny piłkarz w idealnym miejscu?

Pojawiają się jednak pewne obawy

Już tu jest. Zdobywca trzech mistrzostw Anglii, pucharu Anglii, Ligi Mistrzów, a także Złotej Piłki i nagrody FIFA World Player, a to oczywiście nie są wszystkie wyróżnienia. Co jest jeszcze ważne, to wiek zawodnika: 24 lata. Florentino jeszcze nigdy nie sprowadził tak młodego galáctico o tak bogatej przeszłości. Mając tyle osiągnięć na koncie, Cristiano nie mówi, że wszystko już zdobył. Niby wygrał już wszystko, ale spróbujcie sobie wyobrazić, że Portugalczyk zdobywa jeszcze trzy Ligi Mistrzów, sześć krajowych mistrzostw, kolejne Złote Buty, Złote Piłki...

Zatem Cristiano Ronaldo przybywa do Madrytu w idealnym momencie, gotowy by podjąć nowe wyzwanie. Ma również nadzieje, że trafia do klubu odpowiedniego dla niego. Nie mówi o uczuciach, nie tylko. Utrzymuje, że będąc dzieckiem, był madridistą. Być może zainspirował go transfer Luisa Figo, którego poznał jeszcze w Madeirze, a później, uczył się piłkarskiego fachu w Sportingu, drużynie, która ukształtowała również jego idola.

Wydawać się może, że "małżeństwo" z Realem Madryt, jest dla Ronaldo idealnym rozwiązaniem. Cristiano jest piłkarzem o stricte latynoskiej charakterystyce. Potrzebuje zatem odpowiedniej swobody i specyficznego ognia. Aksjomatem jest również fakt, iż każdy geniusz pragnie siedliska, które będzie stymulować jego talent. Wystarczy przypomnieć przykłady Zidane'a czy Maradony, których iskry boże eksplodowały dopiero, gdy pierwszy z nich trafił do Madrytu, a drugi do Neapolu. Cristiano już błyszczał, mimo iż liga angielska nie sprzyja indywidualnościom i grze opartej na technice, a to sprawia, iż wymagania względem niego będą jeszcze większe, wręcz niewyobrażalnie wysokie.

Reszta należy do Realu Madryt. To klub, który opiera swoje sukcesy na najlepszych piłkarzach świata, jednak również na wspaniałej historii i tradycji. Transfer Ronaldo zdecydowanie dodał Królewskim prestiżu i jakości w grze. Z kolei Madrytowi, jako miastu, przybycie Cristiano dało ogromną radość. I właśnie tutaj można dopatrywać się największego zagrożenia. Droga portugalskiego cracka do stolicy Hiszpanii była długa i wiodła przez Lizbonę, Manchester i Paryż (Hilton). A życie nocne Madrytu jest bardzo bogate, o czym przekonał się pierwszy Ronaldo i ostatnio, uznawany za wzór profesjonalizmu, Wesley Sneijder. Oczywiście istnieje ryzyko, że pochłonie ono kawalera, słynącego ze słabości do kobiet. W gestii klubu, a właściwie sztabu szkoleniowego, jest jednak sprawić, by sportowa ambicja i pragnienie zwycięstw było na pierwszym miejscu dla Crtisiano Ronaldo.

Portugalczyk jest unikatem, zarówno na boisku, jak i poza nim. Wszyscy zapewne pamiętają, jak sława pozaboiskowa wchłonęła futbol Davida Beckhama. Cristiano przybywa do Realu Madryt z podobną pompą, dlatego medialne zainteresowanie tym wydarzeniem jest podobne.

Dzisiaj, podczas prezentacji, na Santiago Bernabéu zbierze się jednak więcej ludzi, którzy podziwiają szybkość, technikę i atomowe strzały Portugalczyka, niż tych, którzy przyjdą zobaczyć medialną gwiazdę i bohatera wszystkich brukowców. Ronaldo wciąż jest bardziej piłkarskim geniuszem niż gwiazdą szeroko rozumianego popu. I niech duch Juanito dopomoże, by tak pozostało.

Wprawdzie kwota transferu (94 miliony euro) jest przez wielu krytyków podważana, jednak pewne jest, że do Realu Madryt trafia najlepszy piłkarz za największe pieniądze w historii futbolu. Florentino Pérez nie kupił jednak jedynie człowieka, który gra w piłkę być może najwspanialej na świecie. Kupił także zjawisko i medialną markę. Słowem, zainwestował pieniądze. Inwestycja ta zacznie się zwracać już dziś, gdy Cristiano pojawi się na murawie Santiago Bernabéu. A tłum hucznie przywita piłkarza-geniusza.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!