France Football znowu łączy Ribéry'ego z Realem Madryt

Galaktyczne zakupy w czasie pierwszej prezesury Florentino Péreza sprawiły, że Real Madryt był na czołówkach wszystkich sportowych gazet. Teraz, po przyjściu Cristiano, Kaki i być może Ribéry'ego, znowu dzieje się to samo. France Football nie tylko poświęcił Realowi całą okładkę, ale również pięć stron, w których dziennikarze analizują nowy Real i oczywiście sprawę transferu Ribéry'ego do Madrytu. Według Francuzów, piłkarz Bayernu ma 48% szans na pozostanie w Niemczech, 47% na transfer do stolicy Hiszpanii i tylko 5% na przejście do innej drużyny. Francuski tygodnik jest pewny, że Franck odejdzie "w tym lub następnym roku".

Francuzi w najnowszym wydaniu przypominają, jak "7 czerwca 2007 roku, po zwycięstwie reprezentacji Francji nad Gruzją w Auxerre, Bayern wsadził Ribéry'ego wraz z żoną i agentem do prywatnego odrzutowca, a niedługo później Francuz podpisał kontrakt do 2011 roku zapewniając sobie roczne pobory w wysokości 4 milionów euro. Bayern zapłacił 29 milionów euro, na ten czas rekordowe pieniądze, jeśli chodzi o Bundesligę".

Opcja...
France Football zapewnia, że "Bayern jest w doskonałej sytuacji ekonomicznej, jest bogaty, ma wolne 40 milionów euro, z których 30 przeznaczy na transfer Mario Gómeza. Dlatego nie należy lekceważyć deklaracji Hoeneßa i Rummenigge". Tygodnik dodaje, że bardzo możliwa wydaje się opcja, kiedy "Ribéry gra jeszcze przez rok w Monachium, oczywiście ze znaczącą podwyżką zarobków, a cena transferu zostaje ustalona już w tym roku i wyegzekwowana w następnym. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Cristiano Ronaldo".

Jeśli chodzi o Real, to Francuzi odwołują się do ostatnich wypowiedzi Florentino i Zidane'a. - Chcemy go, ale Bayern go nie sprzedaje. Jeśli zmienią zdanie, to wiedzą, gdzie jesteśmy - mówił ostatni prezes Królewskich. - Jego charyzma jest ważna, ale ważniejsze są pieniądze. Chociaż Hoeneß mówi, że nie odbierze telefonu za mniej niż 100 milionów euro, to, patrząc na to, że Real zapłacił 68 milionów za Kakę i 94 miliony za Ronaldo, cena Ribéry'ego powinna oscylować wokół 60 milionów euro - dodaje były piłkarz Królewskich.

... i więcej opcji
Francuzi oczywiście nie zapominają, że w kolejce po pomocnika Bayernu stoją także inne kluby. - Prawdopodobnie 70 milionów, które według angielskich mediów zaoferował Manchester United, to przesada, ale sternicy Bayernu wciąż zapewniają, że oferta z Madrytu nie nadeszła, a na stole mają już propozycje Barcelony i Chelsea. Manchester także ją złoży, ponieważ Ferguson jest zdeterminowany, by za Ronaldo sprowadzić Francuza. Jeśli chodzi o Abramowicza, to zaoferował 50 milionów euro".

Kto zagra główne role?
France Football poświęcił całą stronę na przedstawienie głównych aktorów możliwego transferu Francuza do Realu Madryt. Oczywiście w centrum znajduje się sam Ribéry, obok niego stawia się jego żonę, Wahibę, wielkiego przyjaciela, Zidane'a, oraz jego reprezentantów, Migliaccio i Bernésa. Trochę dalej tygodnik umiejscawia najważniejszych ludzi Bayernu - Rummenigge, Hoeneßa, Beckenbauera i Van Gaala. W Realu najważniejsi będą Florentino Pérez i Valdano oraz, co ciekawe, kilku piłkarzy - Vaart, Robben i Sneijder, którymi Bayern jest mocno zainteresowany.

(Fot. Okładka tygodnika France Football) "Real, moja miłość".