Advertisement
Menu
/ defensacentral.com

Florentino gustuje w siódemkach

Figo, Beckham i Cristiano Ronaldo. Następny będzie Villa?

W transferach przeprowadzonych przez Florentino Péreza można dostrzec ciekawą osobliwość: prezes Królewskich gustuje w siódemkach. El Presidente sprowadził trzech galacticos, którzy w swoich poprzednich klubach nosili koszulki z numerem siódmym: Figo, Beckham i Cristiano Ronaldo.

Każdy z tych piłkarzy osiągał sukcesy w swoich drużynach, grając z siódemką na plecach. Każdy z musiał również pożegnać się ze swoim dotychczasowym numerem, przybywając do Madrytu. W Realu Madryt numer 7 niesie ze sobą długą historię i jest owiany legendą, a jego właściciel, Raúl, jest spadkobiercą tej legendy. Figo zdecydował się na numer 10, Beckham grał z 23, a Cristiano otrzyma 9.

Celem Florentino jest transfer kolejnej wielkiej siódemki, Davida Villi. El Guaje triumfował, grając z tym numerem w Valencii, a także odziedziczył go po Raúlu w reprezentacji. Przychodząc na Bernabéu, zapewne będzie musiał się pożegnać z numerem siedem, przynajmniej do czasu, kiedy González Blanco nie skończy kariery. Później będzie miał okazje zostać naturalnym następcą grającej legendy Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!