Diego Forlán bardzo bliski Realu Madryt!

Nazwisko Diego Forlána znajduje się w centrum całego zamieszania, jakie wywołały komplikacje związane z transferem Davida Villi, wynikające z nielojalności Valencii, która mając uzgodnione warunki porozumienia z Realem Madryt, zaczęła negocjować z Barceloną. Wiele czynników wskazuje na to, że urugwajski strzelec wyborowy, wzmocni ekipę Los Blancos.

Postawa Manuela Llorente, prezesa Valencii, oburzyła władze Realu Madryt i wydaje się, że transfer Villi można uznać za wykluczony. To z kolei czyni Diego Forlána faworytem do wzmocnienia ataku drużyny Manuela Pellegriniego. Prezes Atlético Madryt, Enrique Cerezo, powiedział wczoraj, że nikt oficjalnie nie pytał go o możliwość transferu Urugwajczyka, jednak zdaniem El Confidencial takie kontakty miały miejsce.

Hiszpańska gazeta informuje także, że Florentino Pérez odbył wczoraj rozmowę telefoniczną z Miguelem Ángelem Gilem Marínem, by wypytać się i omówić sytuację Pichichi z minowego sezonu. Zdobywca Złotego Buta ma wpisaną w kontrakt klauzulę odejścia, opiewającą na 36 milionów euro. Ten fakt skłonił włodarzy Królewskich do nawiązania kontaktu z samym agentem zawodnika, Danielem Bolotnikoffem.

Informację tę podało również radio Cope w programie El Tirachinas. W wieczornej audycji powiedziano, iż Forlán wraz z agentem nie mają nic przeciwko transferowi do Realu Madryt, a władze Atlético wiedzą już, że lokalni rywale są gotowi wykupić kontrakt napastnika. Bardzo prawdopodobne zatem jest, że urugwajski snajper od nowego sezonu reprezentował będzie barwy Los Blancos.

Przypuszcza się, że Real Madryt i Diego Forlán osiągnęli już porozumienie, jednak Florentino Pérez chce dogadać się z władzami Rojiblancos. Po pierwsze zależy mu na utrzymaniu dobrych relacji z lokalnym rywalem, a po drugie zamierza obniżyć kwotę transferu. Z tego powodu prezes Królewskich gotowy jest włączyć w operację Alvaro Negredo, a być może nawet Wesleya Sneijdera.