Florentino skorzysta z porozumienia z MU

Jak podają dzisiaj zgodnie dzienniki AS oraz Marca, Florentino Pérez postanowił ostatecznie skorzystać z porozumienia, jakie to poprzedniego lata podpisali Cristiano Ronaldo, Real Madryt, a także Manchester United. I wszystko teraz wskazuje na to, że do tego najbardziej oczekiwanego transferu dojdzie jeszcze przed 30 czerwca, gdyż właśnie wtedy wygasa ta trójstronna umowa. Prezes Królewskich zresztą już nie skrywa swoich zamiarów. "Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby sprowadzić Cristiano", powtarza. I wydaje się, że to osiągnie, dokonując jednocześnie czegoś wręcz niemożliwego - w jednym okienku sprowadzi aż dwóch laureatów Złotej Piłki (Kaká z 2007 oraz Cristiano z 2008 roku).

Florentino prowadził w ostatnich dniach wiele konwersacji z przedstawicielami MU, z którymi to utrzymuje bardzo dobre relacje, odkąd swego czasu stał na czele grupy G-14. Prezes starał się z początku wynegocjować obniżenie sumy całej operacji, ale widząc nieugiętą postawę rodziny Glazerów, podjął tę najbardziej wyczekiwaną przez wszystkich madridistas decyzję - przystanie na obecne warunki oraz pozyska Cristiano Ronaldo. Suma całego transferu wynieść ma 80 milionów funtów (89 milionów euro). Cena do zaakceptowania, mając na uwadze to, że będzie można ją spłacać w ratach oraz uniknie się 30-milionowej kary w przypadku braku transferu. Dodać jednak należy do tego 8,7 miliona euro prowizji, jaką otrzyma agent piłkarza, Jorge Mendes.

W USA
W tym samym czasie sam Cristiano jest w Beverly Hills w Los Angeles, gdzie wraz z przyjaciółmi spędza wakacje i czeka na rozwój wypadków. Właśnie tam podejmie decyzję co do tego, kiedy podda się operacji przepukliny. Mendes jest w ciągłym kontakcie ze swoim klientem i poinformował go już, że w ciągu trzech najbliższych tygodni (przed 30 czerwca) stanie się nowym zawodnikiem Realu Madryt. W tej kwestii zrezygnowany jest już nawet Sir Alex Ferguson, który od ładnych paru tygodni nie powiedział nawet słowa na temat przyszłości swojego asa.